MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jeleń w Jeleniu, byk w Byczynie, czyli symbole miast i dzielnic w obeliskach

Anna Zielonka
Jeleń z jaworznickiego Jelenia od niedawna stoi na środku rynku
Jeleń z jaworznickiego Jelenia od niedawna stoi na środku rynku Renata Chmielewska
W Jaworznie już w dwóch dzielnicach stanęły pomniki zwierząt symbolizujących nazwy osiedli. Podobne są w innych miastach naszego regionu.

Posąg jelenia stanął na odnowionym rynku w Jeleniu, czyli w jednej z dzielnic Jaworzna. Jak łatwo się domyślić, zwierzę wykonane z brązu jest wizytówką osiedla o tej samej nazwie. A ta wzięła się z pewnej legendy.

Dawno, dawno temu w lasach nad Przemszą polował myśliwy. Miał na muszce jelenia, już miał do niego strzelić, gdy nagle zrobiło mu się żal zwierzęcia. Darował mu więc życie. Jeleń w podzięce uderzył kopytem o ziemię i wybiło z niej źródło. Do dziś w tym miejscu stoi zabytkowa studnia. Teraz ponownie dołączył do niej jeleń (są nawet dwa, bo miniaturka zwierzaka znajduje się też na wierzchołku wspomnianej studni).

Jednak jelonki nie są jedynymi jaworznickimi symbolami. Bowiem wizytówką innej dzielnicy, Byczyny, jest niewielkich rozmiarów byczek. Z kolei na rynku w centrum miasta i na jednym z rond znajdziemy drwali, wzorowanych na tych z miejskiego herbu.

W naszym regionie stawianie posągów (i innych form artystycznych), związanych z nazwą dzielnicy czy miasta, to nie pierwszyzna. Na przykład symbolem Dąbrowie Górniczej jest bóbr, który ma przypominać, że to miasto dębowych lasów. Posąg tego sympatycznego zwierzaka znajduje się w fontannie przed Pałacem Kultury Zagłębia.

Z kolei w Siemianowicach Śląskich w Parku Pszczelnik są dwie duże plastikowe pszczoły, a w Rybniku na jednym z rond „pływają” kolorowe ryby. Na innym rybnickim skrzyżowaniu są... kaktusy. Dlaczego? Bo dzielnica, w której się znalazły, nazywa się Meksyk, a to przecież kraj kaktusami stojący.

Symbolem Bytomia jest śpiący na rynku lew (choć z nazwą miasta nie ma nic wspólnego).

Z kolei w Czeladzi hitem stała się rzeźba „czarownicy”, czyli niesłusznie oskarżonej o czary Katarzyny Włodyczkowej, ściętej na rynku w 1740 roku (później została zrehabilitowana).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!