Najbardziej rozrywkowym narodem na świecie okazali się Argentyńczycy, którzy na zabawie spędzają co drugi dzień (14,8 dnia w miesiącu). Za nimi uplasowali się mieszkańcy Meksyku, którzy dobrze się bawią 13,7 dnia w miesiącu. W Europie prym wiodą Hiszpanie, którzy balują średnio 12,9 dnia w miesiącu. Tuż za nimi uplasowali się Niemcy.
Polacy dobrze bawią się jedynie pięć dni w miesiącu (5,3). Taki wynik dał nam ostatnie miejsce na świecie. Przed nami są: Kanadyjczycy (9,9 dnia dobrej zabawy w miesiącu), Francuzi, którzy bawią się prawie dwa razy częściej niż my (9,7 dnia w miesiącu), Belgowie (8,8 dnia), a nawet nasi wschodni sąsiedzi, Rosjanie (6,7 dnia). - Wygląda na to, że my, Polacy, traktujemy siebie zbyt poważnie - mówi Matylda Setlak, mieszkająca w Wielkiej Brytanii, prowadząca kampanie w mediach adresowanych do Polonii, w tym m.in. dla Badoo. Jak dodaje, na taki wynik złożyło się wiele czynników, takich jak nasza historia i doświadczenia. - Różnicę w mentalności zauważyłam natychmiast po przyjeździe do Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy są nastawieni do życia zdecydowanie bardziej pozytywnie - uzupełnia.
Z obserwacji Bartosza Swatkowskiego, barmana z katowickiego pubu Biała Małpa, który pięć lat mieszkał we Wrocławiu, pod względem poziomu zabawy mieszkańcom naszego regionu daleko jest nawet do sąsiadów z Dolnośląskiego.
- W tygodniu trudno znaleźć miejsca w lokalach, gdzie można posiedzieć ze znajomymi dłużej - mówi. Jak dodaje, w miastach aglomeracji śląskiej młodzi mają jeszcze jeden problem - brak dobrej komunikacji nocą. - Trochę lepiej jest w weekend, ale to tylko dowód, że Polacy bawią się średnio 5 dni w miesiącu - dodaje.
Także Grzegorz Misiak, menedżer częstochowskiego klubu Rura, przyznaje, że klub utrzymuje się wyłącznie z funkcjonowania w weekendy oraz organizowania cyklicznych imprez, które zyskały już swoją renomę.
- Jest źle, tym bardziej że robimy wszystko, by przyciągnąć ludzi do klubu, a zaskakująco pozytywnych efektów nie widać - przyznaje. - Przykładowo rozdajemy darmowe wejściówki, które klienci chętnie rezerwują, ale już z nich nie korzystają. Jego zdaniem wszystko przez to, że ludzie mają problemy ze znalezieniem pracy, a jak ją już znajdą, to zarabiają grosze. - Ciężko zdecydować im, jak podzielić budżet domowy, tym bardziej że na wyjście do klubu nie wystarczy 10 złotych, trzeba przynajmniej pięć razy więcej, a taki wydatek jest już dla wielu wyzwaniem.
Wsp. Anna Mizera-Nowicka
Wzór zabawowy
Wygląda na to, że ciepło i pieniądze sprzyjają zabawie - zauważa z uśmie- chem dr Teresa Sikora, psycholog z UŚ. Jednak wydaje się, że pozostanie kwestią czasu zaaranżowanie stylu życia na wzór zabawowy. Wiele czynników sprzyja temu. Cała kultura zachodnia kształtuje styl konsumowania i nieustannego zabiegania o tzw. pozytywne emocje. W kopalniach mamy teatry, w fabrykach galerie, kościoły w centrach handlowych. Gdzie tu szukać miejsca, które nie jest zachętą do zabawy?
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?