JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia wynik
Pojedynek z Cracovią planowo powinien odbyć się w Jastrzębiu 10 stycznia, ale ponieważ krakowianie awansowali do zaplanowanego na początek przyszłego roku turnieju finałowego Pucharu Kontynentalnego spotkanie z JKH rozegrano miesiąc wcześniej.
Jastrzębianie po dwóch kolejnych porażkach stracili pozycję lidera Polskiej Hokej Ligi, więc nic dziwnego, że do spotkania z „Pasami” przystąpili mocno zmotywowani. Craco-via wydawała się być wymarzonym rywalem dla JKH, bo podopieczni trenera Roberta Kalabera wygrali z nią trzy wcześniejsze mecze w tym sezonie.
Początek spotkania na Jas-torze zdawał się potwierdzać patent gospodarzy na zespół Rudolfa Rohacka, bo miejscowi strzelili dwie pierwsze bramki. Najpierw Maciej Urbanowicz skutecznie dobił strzał Marisa Jaasa, a później Henri Auvinen wykorzystał okres gry w przewadze.
Po tym golu w szeregi jas-trzębian wkradło się rozprężenie i zaledwie 66 sek. później dali sobie strzelić gola grając pięciu na czterech. Próbkę swoich umiejętności dał Damian Kapica, a w III tercji ten sam napastnik doprowadził do remisu tym razem wykorzystując osłabienie rywali i na raty pokonując Ondreja Raszkę. Rzuty karne lepiej strzelali goście, a autorem jedynego trafienia był Słowak Ondrej Mikula.
Polska Hokej Liga
JKH GKS Jastrzębie - Comarch Cracovia 2:3 po karnych (1:0, 1:1, 0:1, dogr. 0:0) karne 0:1
Bramki 1:0 Maciej Urbanowicz (18), 2:0 Henri Auvinen (29), 2:1 Damian Kapica (30), 2:2 Damian Kapica (53).
Karny Ondrej Mikula.
Kary JKH - 14 minut, Cracovia - 22 minuty
Widzów 350
Zobaczcie koniecznie
Nie przegapcie
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
