Jo Nesbo „Nóż” RECENZJA PRZEDPREMIEROWA: Harry Hole walczy z demonami i ściga seryjnego mordercę. Świetny kryminał norweskiego pisarza

Niezmiennie uważam, że Jo Nesbo jest jednym z najlepszych pisarzy kryminałów na świecie. Mistrzowsko konstruuje kryminalną intrygę, ale także potrafi grać na emocjach. No i wykreował jedynego i niepowtarzalnego Harry’ego Hole, którego uwielbiają czytelnicy na całym świecie: kobiety nawet otwarcie przyznają, że Harry’ego kochają, a mężczyźni po cichu mu zazdroszczą.

Świetne tłumaczenie Iwony Zimnickiej
Zanim jednak napiszę o fabule i moich wrażeniach po przeczytaniu powieści, chciałam podkreślić jakość tłumaczenia Iwony Zimnickiej, która od początku towarzyszy polskim czytelnikom i tłumaczy na język polski wszystkie książki Jo Nesbo. I jest to tłumaczenie świetne, bowiem widać nakład pracy tłumaczki, która bardzo dobrze zna język norweski oraz kulturę, architekturę i historię Norwegii, ale także zna… język polski. Niestety, w zalewie tłumaczeń wszelakich kalki językowe są powszechne.

Dobry tłumacz jest podobno niewidzialny. Tak tłumaczy Zimnicka. Uważam, że spośród tłumaczy języków skandynawskich Iwona Zimnicka, obok Jacka Godka, tłumaczącego literaturę islandzką, jest najlepsza. Dlatego dobrze, że Wydawnictwo Dolnośląskie tłumaczenia powieści Nesbo właśnie jej powierza.

Jo Nesbo nie oszczędza Harry'ego Hole
Fani serii kryminałów z Harrym Hole przyzwyczaili się, że Jo Nesbo nie ma litości dla stworzonego przez siebie bohatera. Właściwie od „Czerwonego gardła”, czyli trzeciej części serii, pisarz go nie oszczędza. Najpierw przez trzy tomy toczył walkę na śmierć i życie z komisarzem Tomem Waalerem, potem ratował Rakel i Olega. Stracił dwie partnerki i partnera policyjnego w tragicznych okolicznościach. Rozstawał się z Rakel i do niej wracał. Wreszcie się z nią ożenił, ale sielanka nie trwała długo.

Tutaj przeczytacie recenzję kryminału "Pragnienie" Jo Nesbo

Bo Harry nie potrafi żyć bez pracy śledczego. Nikt inny w norweskiej policji nie ma takiej intuicji, nie potrafi też tak awangardowo myśleć. Wszak to Hole jest genialnym śledczym z Oslo, który łapie seryjnych morderców. Potrzeba złapania mordercy jest dla niego silniejsza od wszystkiego.

Jo Nesbo nie ma litości dla stworzonego przez siebie bohatera. Właściwie od „Czerwonego gardła”, czyli trzeciej części serii, pisarz go nie oszczędza.

Jestem fanką twórczości Jo Nesbo i serii kryminałów o Harrym Hole
Mimo to, mam wrażenie, że tak sponiewierany, jak w „Nożu”, Harry jeszcze nie był. A może po prostu ja tak bardzo przywiązałam się do tego ekscentrycznego i aspołecznego dryblasa, ze szramą na policzku i tytanową protezą zamiast środkowego palca. Harry jest moim ulubionym protagonistą w kryminałach w ogóle. Po przeczytaniu dwunastu powieści kryminalnych z nim jako bohaterem mam wrażenie, że Harry jest moim bardzo dobrym przyjacielem.

Tak, należę do tej grupy czytelniczek, które komisarza z Oslo uwielbiają i cierpią, kiedy on cierpi, rozumieją jego miłość do Oslo i Rakel oraz kibicują mu zawsze i we wszystkim. Z każdym kolejnym tomem mocniej przeżywam to, co Nesbo dla niego przyszykował. Bardzo się boję, że w którymś kolejnym tomie – zgodnie ze swoimi zapowiedziami – pisarz Harry’ego zabije...

Jo Nesbo "Nóż": Harry na dnie, Rakel go wyrzuciła z domu
W „Nożu” policjant jest na dnie. Pije, ale nie stać go nawet na ulubionego Jima Beama i papierosy. W norweskiej komendzie w Oslo zajmuje się papierkową robotą. Do tego Rakel wyrzuciła go z domu, więc zamiast w ekskluzywnej willi w dzielnicy Holmenkollen, znowu mieszka na Sofies gate, tyle że nie w swoim starym mieszkaniu, ale w mniejszym, które wynajął od kolegi. Pije na umór. Wegetuje.

Jo Nesbo napisał thriller inspirowany dramtem Szekspira. Tutaj recenzja "Mackbetha"

Tym razem Harry jest opętany wizją złapania mordercy, którego uważni czytelni poprzednich części już poznali. Do tego pewnego dnia budzi się na potężnym kacu. Kiedy zauważa, że jego ręka jest cała we krwi, a pamięć to jedna wielka, czarna dziura, zaczyna się niepokoić…

Bardzo się boję, że w którymś kolejnym tomie – zgodnie ze swoimi zapowiedziami – pisarz Harry’ego zabije...

Harry działa oczywiście nieoficjalnie i w swoim niekonwencjonalnym stylu. Pomaga mu, a jakże, pewna kobieta, Kaja Solness, którą poznaliśmy już w „Pancernym sercu”.

"Nóż" to znakomity kryminał. Nesbo trzyma wysoki poziom serii
„Nóż” to znakomity kryminał, w którym fani pisarza znajdą wszystko to, za kochają powieści z Harrym Hole: dynamiczną akcję i wciągającą fabułę, brutalne morderstwo i seryjnego zabójcę psychopatę, świetne dialogi i garść humoru. Są też odniesienia do Premier League i muzyki. Sporo miejsca pisarz poświęca wojnie w Afganistanie i Iraku oraz zespołowi stresu pourazowego. Wnikliwie opisuje relacje międzyludzkie, uczucia, emocje – oczywiście w ich epicentrum jest zawsze policjant o wzroście 193 cm. I wreszcie jest Oslo, z którego Nesbo dawno temu zrobił bohatera swoich książek.

Co zaskakujące, tym razem Nesbo nie etapuje makabrą. Nie oznacza to jednak, że w dwunastej części serii z Harrym brakuje emocji. Przeciwnie - emocje są ogromne. Dotychczas uważałam, że największą emocjonalną bombę Norweg zaserwował czytelnikom w „Upiorach”, „Policji” i „Pragnieniu”. Po lekturze „Noża” stwierdzam, że tak sponiewierana nie czułam się jeszcze nigdy.

Bardzo polecam!

Jo Nesbo, „Nóż”, Wydawnictwo Dolnośląskie, 2019, 464 strony

Bohdan Dzieciuchowicz o sosnowieckiej prowokacji Filipa Chajzera

TYDZIEŃ Informacyjny program Dziennika Zachodniego