Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Joanna Krupska: Polityka prorodzinna dla bogatych

Redakcja
youtube
Z Joanną Krupską, przewodniczącą Związku Dużych Rodzin "Trzy Plus", matką siedmiorga dzieci, rozmawia Sławomir Cichy

Jak ocenia pani expose premiera pod kątem zmiany polityki prorodzinnej państwa?
Przede wszystkim cieszę się, że w ogóle w swoim pierwszym wystąpieniu premier Donald Tusk zauważył rodzinę. Wcześniej jej problemy były często pomijane, jakby w ogóle nie istniały. A przecież państwo powinno myśleć o szczególnej ochronie rodzin, przede wszystkim wielodzietnych. Przekaz premiera dla mnie jest prosty: zachęca bogatych do powiększenia rodziny.

Spróbujmy więc przeanalizować zapowiedziane zmiany, zaczynając od tego, że wypłata becikowego przysługiwać będzie od drugiego dziecka, ale tylko pod warunkiem wizyty u lekarza do dziesiątego tygodnia ciąży.
To krok w kierunku jeszcze większej kontroli państwa. To sprowadzanie wszystkich do dwuprocentowej grupy rodzin dysfunkcyjnych, które trzeba sprawdzać. Zapomina się też o tym, że kobieta karmiąca, zachodząc ponownie w ciążę, może w 10. tygodniu jeszcze o tym nie wiedzieć. Wynika to zwyczajnie z fizjologii. Poza tym w dużych miastach kobieta często nie ma szans na wizytę u lekarza przed 10. tygodniem ciąży. Pozostaje wizyta w gabinecie prywatnym za około 120 zł. To często dla wielodzietnej rodziny wydatek nie do zaakceptowania. Warto przypomnieć, że kiedyś prof. Balcerowicz, mówiąc że państwo nie będzie dopłacać do alkoholików, miał na myśli rodziny wielodzietne. W mediach ograniczanie liczby dzieci uznawane jest za odpowiedzialne i racjonalne. Gdzieś ginie świadomość, że rodzina, decydując się na czwórkę dzieci, będzie żyć na poziomie już nie minimum socjalnego, ale minimum egzystencji. Nic więc dziwnego, że model rodziny dwa plus jeden, choć powoduje niż demograficzny, uznawany jest za najbardziej racjonalny wybór.

Czeka nas zmiana warunków odpisu od podatku dochodowego na dzieci. Na trzecie i kolejne przysługiwać będzie 150 proc. dzisiejszej ulgi, na pierwsze ulga pozostaje tylko pod warunkiem, że rodzina nie przekroczy progu dochodowego 85 tys. zł.
To krok w dobrym kierunku. Jak już mówiłam, zachęca dobrze sytuowane rodziny do decyzji o posiadaniu kolejnego dziecka. Państwo oszczędza natomiast kosztem modelu rodziny 2 plus 1, a one zazwyczaj nie potrzebują pomocy. Druga strona medalu jest jednak taka, że większość rodzin wielodzietnych już dzisiaj nie ma szans skorzystać z pełnego odpisu ulgi od dochodu, więc zmiany dotyczą ich w niewielkim stopniu.

Ale jednocześnie rząd zapowiada definitywną likwidację ulgi na internet.
Traktuje tę zapowiedź jak cios w budżet rodzinny przeznaczony na edukację dzieci. Bo to dzieci w największym stopniu korzystają z sieci. A jeśli dodamy do tego informację, że od 1 stycznia 2012 r. wzrasta o 300 proc. podatek VAT na ubranka dla dzieci i niemowląt, to okaże się, że reforma w dużym stopniu uderza w najbiedniejszych.

Czy podniesienie wieku emerytalnego do 67 lat dla kobiet i mężczyzn zmienia cokolwiek w funkcjonowaniu rodzin wielodzietnych?
Zdecydowanie tak. O tym głośno się nie mówi, ale więcej kobiet trafi na rynek pracy, by zarobić na przedszkole i żłobek. Pomoc dziadków będzie znacznie ograniczona, bo sami dłużej będą czynni zawodowo. Z drugiej strony - przy szóstce, siódemce dzieci trudno wyobrazić sobie matkę pracującą zawodowo osiem godzin dziennie. Powstaje błędne koło, w którym każda decyzja - iść do pracy albo zostać w domu - jest zła.

Czego zabrakło pani w wystąpieniu premiera?
Zabrakło mi jakiejkolwiek informacji na temat zmian kryteriów dochodowych, których wysokość pozwala państwu pomóc rodzinom wielodzietnym. Próg 503 zł na osobę nie zmienił się od 2003 roku. Nie wiem, czy nieoficjalne zapowiedzi podwyższenia go o 10 złotych w 2012 r. traktować jak żart. Proszę pamiętać, że wskaźnik ubóstwa to 477 zł, również niezmieniany od lat. Przy takiej polityce za pięć lat instytucja pomocy społecznej przestanie istnieć, bo nikomu nie będą przysługiwać zasiłki. A jednocześnie mamy najwięcej w Europie dzieci zagrożonych ubóstwem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!