Śledczy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zatrzymali Józefa J. i Katarzynę L. w związku ze śledztwem dotyczącym oszustwa na kwotę ponad 600 tys. złotych.
Ustalono, że w 2014 do spółki, której pełnomocnikiem był Józef J., a prokurentem Katarzyna L., zwróciła się kobieta z Zabrza, zajmująca się sprzedażą wielkoformatowych monitorów marki LG., która miała problem z wyegzekwowaniem zapłaty od swoich klientów. Wspólnie podpisali umowę, w ramach której spółka miała odzyskać pieniądze w zamian za wynagrodzenie w wysokości 20 proc.
Zobacz koniecznie
- Zażądali od pokrzywdzonej wypłaty zaliczki na poczet przyszłego wynagrodzenia. W tym zakresie strony uzgodniły, że kobieta wypłaci spółce tytułem zaliczki określoną kwotę, ale te pieniądze zostaną jej zwrócone w przypadku braku skutecznego dochodzenia roszczeń. Spółka nie podjął realnych działań w celu wywiązania się z zawartej umowy i nie zwrócił pokrzywdzonej otrzymanej zaliczki - informuje biuro prasowe Prokuratury Krajowej.
Ponadto pokrzywdzona w 2015 roku zawarła dwie umowy cesji wierzytelności ze spółką. Ze zgromadzonych dokumentów wynika, że już w momencie składania podpisów spółka nie była w stanie uregulować należności, czego rzeczywiście nigdy nie zrobiła.
Józef J. i Katarzyna L. usłyszeli cztery zarzuty związane z oszustwem na kwotę 600 tys. złotych. J. trafił do aresztu, wobec L. zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego.
Nie przeocz
- IKEA wyprzedaje końcówki serii po 5, 10 i 20 zł! Gigantyczne okazje i promocje
- Koszmarne dachowanie na Zakręcie Mistrzów w Rudzie Śląskiej. Wideo
- Beskidy oblężone. Narciarze szturmują wyciągi w Wiśle. A gdzie dystans i obostrzenia?
- Tu najłatwiej możesz się zakazić koronawirusem! Rząd pokazuje wyniki badań [lista]
Józef J. był już skazany za oszustwo na kwotę 430 mln złotych
Józef J. to były szef Konsorcjum Finansowo-Inwestycyjnego Colloseum, który po raz pierwszy został zatrzymany w 2003 roku. Ukrywał się w Izraelu. Jego sprawa dotyczyła oszustwa na kwotę 430 mln złotych z firm należących do Skarbu Państwa: Będzińskiego Zakładu Elektroenergetycznego i Polskich Sieci Energetycznych.
Wyrok zapadł po dziesięciu latach. Sąd Apelacyjny w Katowicach skazał J. na karę sześciu lat więzienia i 720 tys. złotych grzywny, a także naprawienia szkód w wysokości 54 milionów złotych. Biznesmen nigdy nie trafił jednak do zakładu karnego. W czasie procesu spędził kilka lat w areszcie. Pieniędzy również nie zwrócił.
Sprawa Colloseum jest jedną z najbardziej skomplikowanych w historii wymiaru sprawiedliwości na Śląsku. W pierwszej instancji sąd rozpoznawał ją na 177 rozprawach, akta liczyły prawie 250 tomów.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?