Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

65 lat Dziennika Zachodniego

Elżbieta Kazibut-Twórz
Marek Michalski
Wszyscy mamy powód do świętowania - pracownicy "Dziennika Zachodniego" i Czytelnicy. Dzisiaj nasza gazeta kończy 65 lat i mimo upływu czasu jest ciągle młoda.

Jest największą gazetą regionalną w Polsce i najchętniej czytaną w regionie. W przypadku "Dziennika Zachodniego" sprawdza się powiedzenie Jeana Cocteau, że "Prawdziwa młodość to przymiot, który zdobywa się z wiekiem".

Tego nie możesz przegapić. Pędź do kiosku i kup sobotni Dziennik

Z okazji jubileuszu wydrukowaliśmy specjalne wydanie, na którego pierwszej stronie możemy zobaczyć pierwsze wydanie gazety z 6 lutego 1945 roku. Wtedy Dziennik kolportowano z wojskowych ciężarówek. W dzisiejszym wydaniu możemy prześledzić całą historię dziennika czyli przeczytać najważniejsze artykuły jakie przez te 65 lat ukazały się w gazecie.

Wspólna droga "Dziennika Zachodniego" i jego Czytelników zaczęła się 6 lutego 1945 roku. Wtedy ukazał się pierwszy numer naszej gazety. Kolportowano go z wojskowych ciężarówek. Wokół tłoczyli się ludzie, a każdy egzemplarz był dla nich jak jaskółka normalności. To widać na starych fotografiach. Widać chęć budzenia się do życia. Widać oczekiwanie, mimo że koniec wojny nie przynosił wolności. To pokazała historia. Były w niej chwile trudne i dramatyczne, były też radosne i heroiczne. Dla nas wszystkich.

Razem przeżyliśmy Stalinogród i siermiężne czasy gomułkowskie. Razem zachłysnęliśmy się ledwo uchylonymi na Zachód drzwiami epoki Gierka, razem staliśmy w tasiemcowych kolejkach i razem uczyliśmy się znaczenia słowa SOLIDARNOŚĆ. Ale też cieszyliśmy się, że powstał Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku, że wybudowano Spodek. A jaka była radość, gdy w 1957 roku nasza reprezentacja dokopała na Stadionie Śląskim ZSRR 2:1. Bohaterem był wtedy Gerard Cieślik, strzelec obydwu bramek. Mijały kolejne lata i dekady. Razem tworzyliśmy kronikę wydarzeń, kronikę ludzkich losów. Przeżyliśmy stan wojenny i tragedię Wujka. Wspólnie słuchaliśmy papieskich homilii i wspólnie wybraliśmy

4 czerwca 1989 roku nową Polskę. Pisaliśmy o wejściu do NATO i Unii Europejskiej oraz problemach jednostkowych - dla nas jednak równie ważnych, tyle że z nieco innej perspektywy. Zmieniał się świat, zmieniała się też gazeta. Pozostało to, co najważniejsze - przywiązanie do swojej małej ojczyzny, więź z Czytelnikami i szacunek dla tradycji.

Bo "Dziennik Zachodni" to pracownicy - ich talent, kreatywność, zaangażowanie. Ale to także Czytelnicy - ich zaufanie. Gazeta w rękach Czytelników. Przeglądana, wyczytana. Traktowana jak przyjaciel. Gazeta, od której się nie odchodzi przez pokolenia. Taka jak nasz wspólny "Dziennik Zachodni".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!