Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Justyna Żyła też pogratulowała Piotrowi zwycięstwa na Kulm

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Piotr Żyła jest jedną z najbarwniejszych postaci skoków narciarskich
Piotr Żyła jest jedną z najbarwniejszych postaci skoków narciarskich Facebook
Skoki narciarskie. Piotr Żyła w sobotę odniósł drugie w karierze zwycięstwo. Od poprzedniego minęło już siedem lat. Gratulacje zawodnikowi z Wisły złożyła m.in. jego była żona Justyna.

W rywalizacji 2018/2019 Piotr Żyła w czołowej trójce w konkursach Pucharu Świata meldował się aż siedem razy, z czego trzykrotnie był drugi. W obecnym sezonie przyjeżdżając do Bad Mitterndorf miał na koncie dziewięć miejsc w czołowej dziesiątce, ale żadnego na podium. Na austriackim mamucie wiślanin przełamał ten impas i to z przytupem: w sobotę odniosł drugi triumf w karierze.

A od poprzedniego zwycięstwa minęło aż siedem lat, dokładnie 2526 dni. Dłuższą przerwę miało w historii Pucharu Świata tylko trzech skoczków: Takanobu Okabe (4027 dni, od 1 marca 1998 do 10 marca 2009), Noriaki Kasai (3605) i Stefan Horngacher (2886). Dla wiślanina miniona niedziela miała jednak dodatkowy smak, bo był to jego pierwszy samodzielny triumf. Poprzedni, 17 marca 2013, podzielił w Oslo z Gregorem Schlierenzauerem.

- Jakoś się na tym podium wtedy pomieściliśmy - wspomina do dziś zawodnik.

Bądź na bieżąco i obserwuj

Piotr Żyła pozostaje nieco w cieniu Kamila Stocha iDawida Kubackiego, ale jednocześnie jest jednym z najbardziej utytułowanych polskich skoczków. Na swoim koncie ma mistrzostwo świata w drużynie (2017), dwa brązowe krążki tej imprezy (2013 i 2015), indywidualne trzecie miejsce w MŚ (2017), brąz drużynowy w lotach (2018), trzecią lokatę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata (2017), drugie miejsce w Turnieju Czterech Skoczni (2017).

To jednak tylko jedna strona kariery 33-letniego skoczka z Wisły. Drugą jest jego osobowość - Żyła to jedna z najbarwniejszych postaci całego światka tej dyscypliny. Ma ne tylko charakterystyczny śmiech, ale i naturalną zdolność do wypowiedzi, które zaczynają żyć własnym życiem.

- Garbik, fajeczka i poleciało - mówił o swojej technice.

- Ja już wszystkiego próbowałem. No chyba tylko tyłem nie skakałem - narzekał w trudniejszym okresie.

- Czasem człowiek leci i ma wrażenie, że ktoś go za pupę łapie - dzielił się wrażeniami z lotu.

- Jak się jedzie do Japonii, to jedyne, co się miło wspomina, to kibel - oceniał konkursy w Sapporo.

I tak można niemal bez końca, nie zapominając o stwierdzeniuz soboty: - Dwa skoki zepsułem i wygrałem. Dziwne to trochę...

Cena popularności bywa jednak także wysoka. Przekonał się o tym w trudnym momencie rozstania z żoną, gdy pod koniec 2018 roku rozwód skoczka z aspirującą do bycia celebrytką Justyną Żyłą stał się sprawą publiczną aż do przesady. Konflikt chyba jednak nieco wygasł, bo była modelka Playboya w sobotę pogratulowała byłemu mężowi krótkim wpisem w mediach społecznościowych („Brawo” i ikonki oklasków na zdjęciu telewizora, w którym zawodnik udzielał wywiadu).

Można się spodziewać, że wiślanin jeszcze w tym sezonie nazbiera sporo punktów i pieniędzy. Czasu jest przecież sporo, bo w końcu jak mawia Piotr Żyła: - Koniec sezonu jest raz. Na koniec sezonu.

Nie przegap

Zobacz koniecznie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera