Jeszcze nie tak dawno konkurenci prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego śmiali się, że nie ma konta, ani nawet karty do bankomatu, a tu proszę były premier wszystkich wprawił w osłupienie swoją technologiczną metamorfozą i pokazał sejmowym niedowiarkom w czasie debaty nad wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska naprawdę technicznego premiera prof. Glińskiego. Technicznego, bo przemawiającego wprost w tableta. W sumie niektórych "zatkało kakao" i sesja przejdzie do historii.
Mamy więc wirtualnego premiera, wirtualny rząd techniczny i czekamy na kolejne nowinki, oczywiście techniczne, przy Wiejskiej. Być może nasi dzielni posłowie tak znowelizują prawo wyborcze, że w czasie następnej kadencji w ławach przy Wiejskiej zasiądą same tablety. To byłoby coś. Łał. Ale, ale, liczę, że PO przebije PiS i np. zastosuje teleportację niektórych parlamentarzystów. Trochę kandydatów i kandydatek to by się znalazło.
*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?