Trzykrotny rajdowy Mistrz Europy najpierw trenował na torze gokartowym w Zielonej Górze. W swoim prawie 30 konnym gokarcie Kajetanowicz ponownie poczuł zew rywalizacji.
- Mam sporą frajdę, ale to przede wszystkim możliwość rywalizacji w bezpiecznych warunkach. Doceniam każdy trening, który może sprawić, że będę szybszy. Ścigam się kartem, który ma około 30 koni, co przy jego niskiej wadze sprawia, że jest to już dosyć szybka maszyna. Fantastyczna zabawa, którą polecam wszystkim, ale dla mnie to jednak element pracy - mówi drugi najszybszy kierowca WRC2, Kajetan Kajetanowicz.
Następnie Kajetanowicz, wraz z pilotem Maćkiem Szczepaniakiem, trenował już w naturalnych dla siebie warunkach, a więc za kierownicą samochodu rajdowego. Na szutrowym torze w małopolskich Podolanach jeździł swoją treningową Subaru Imprezą. Ustronianin zrobił ponad 100 kilometrów.
- To drugi trening w ciągu tygodnia, ale chcę być bardzo dobrze przygotowany do rajdu. Choć nie wiemy jeszcze, jaki to będzie, warto być gotowym. Cieszę się, że jestem w pracy, którą kocham. Warunki były bardzo nieprzewidywalne, ale to dobrze, bo moim celem jest nie tylko budowanie prędkości. Trasa w niektórych miejscach przypominała Rajd Argentyny w najtrudniejszych miejscach. Nie jest aż tak szybko, to kręty odcinek specjalny, lubię tu przyjeżdżać. Później owocuje to wyższym tempem i dobrym wyczuciem samochodu - dodaje reprezentant LOTOS Rally Team.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Internet się śmieje
Obejrzyj dokładnie
Zobacz koniecznie
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?