Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamil Stoch pobił rekord Adama Małysza

Jacek Sroka
Kamil Stoch pobił Adama Małysza i to na jego skoczni. Od wczoraj to właśnie 24-letni zawodnik AZS Zakopane jest nowym rekordzistą skoczni w Malince noszącej imię Orła z Wisły. W serii finałowej skoczek z Zębu koło Zakopanego skoczył aż 136 m bijąc o 1,5 metra osiągnięcie swojego legendarnego kolegi, a przy okazji zapewniając sobie czwarty w karierze tytuł indywidualnego mistrza Polski w zimie.

Stoch bardzo nie lubi porównań do Małysza. Faktycznie do osiągnięć naszego najlepszego w historii skoczka wiele mu jeszcze brakuje. Dość powiedzieć, że Adam aż 21 razy stawał na najwyższym stopniu podium zimowych MP. Jednak ustanowienie rekordu obiektu w Wiśle ma swoją wymowę i pokazuje, że Kamil jest na najlepszej drodze, aby w polskich skokach zająć miejsce czterokrotnego zdobywcy Pucharu Świata. Miejmy nadzieję, że Stoch pójdzie w ślady Małysza również w rozpoczynającym się za kilka dni Turnieju Czterech Skoczni, który Adam wygrał właśnie w wieku 24 lat. 

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MISTRZOSTW POLSKI
Świąteczny sukces w Wiśle wcale nie przyszedł Kamilowi łatwo. Choć był faworytem mistrzostw, to w pierwszej serii skoczył tylko 123,5 m i zajmował dopiero drugie miejsce ustępując Piotrowi Żyle. Zawodnik Wisły Ustronianki wylądował na 130 m i miał ponad 8 pkt przewagi nad Stochem. W serii finałowej rozgrywanej w trudnych warunkach atmosferycznych (siąpiąca mżawka) Stoch pokazał jednak wielką klasę. Podczas gdy większość startujących zawodników miała kłopoty z przekroczeniem setnego metra on skoczył aż 136 m. Skaczący jako ostatni Żyła walczył ambitnie, ale osiągnięta odległość 129 m wystarczyła mu jedynie do srebrnego medalu. 


- Jestem bardzo zadowolony, zwłaszcza z drugiego skoku. Ten pierwszy skok był troszkę niemrawy, ale w finale było już bardzo dobrze - powiedział Kamil Stoch, któremu jako pierwszy zdobycia złotego medalu pogratulował właśnie Żyła.


- Nie ma mowy o jakiejś goryczy, że nie udało się utrzymać prowadzenia. Walczyłem ile mogłem. Jestem zadowolony z drugiego miejsca, na tyle było mnie stać, Kamil był dziś po prostu lepszy - stwierdził Piotr Żyła.


Brąz w Wiśle, ze znaczną stratą do liderów naszej kadry, wywalczył wczoraj Stefan Hula. Zawodnik Sokoła Szczyrk wskoczył na podium dzięki dobremu drugiemu skokowi wyprzedzając zaledwie o 0,1 pkt kończącego już powoli karierę Marcina Bachledę.

Stoch, Żyła, Hula i piąty w MP Aleksander Zniszczoł z Wisły Ustronianki reprezentować będą Polskę na Turnieju Czterech Skoczni (kwalifikacje do otwierających zmagania zawodów w niemieckim Oberstdorfie zaplanowano na 29 grudnia). Piątego kadrowicza na tę imprezę poznamy po zawodach Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu (27-28 grudnia). Do Szwajcarii pojechali bracia Krzysztof i Grzegorz Miętusowie, Bartłomiej Kłusek, Klemens Murańka, Tomasz Byrt oraz Maciej Kot i jeden z nich dołączy kadry trenera Łukasza Kruczka w Niemczech.


- Z optymizmem czekam na Turniej Czterech Skoczni, ale nie mogę niczego obiecywać, bo w tym sezonie rywalizacja w Pucharze Świata stoi na bardzo wyrównany poziomie i nawet kilkunastu zawodników może powalczyć o podium Turnieju - stwierdził Kamil Stoch.

Wyniki mistrzostw Polski w Wiśle:


1.Kamil Stoch (AZS Zakopane) 289,2 pkt (123,5 m + 136 m)

2.Piotr Żyła (Wisła Ustronianka) 283,2 pkt (130+129)

3.Stefan Hula (Sokół Szczyrk) 244,2 pkt (118+123)

4.Marcin Bachleda (Wisła Zakopane) 244,1 pkt (124,5+119)

5.Aleksander Zniszczoł (Wisła Ustronianka) 240,9 pkt (117+121)

6.Rafał Śliż (Wisła Ustronianka) 239,1 pkt (119,5+119,5)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!