MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Karwat o wyborach: Skąd takie zaskakujące wyniki?

Krzysztof Karwat
Krzysztof Karwat
Krzysztof Karwat
O wyborach powiedziano już chyba wszystko. Konteksty regionalne i lokalne nie przestają jednak zadziwiać, bo niełatwo jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego doszło do takich, a nie innych rozstrzygnięć.

Lubię porównywać i konfrontować nawet cząstkowe wyniki głosowań, bo wtedy świetnie widać, jak bardzo - jako społeczeństwo - jesteśmy zróżnicowani. Tym razem diagnozy nie są tak oczywiste, bo Prawo i Sprawiedliwość odnotowało dobre rezultaty także w tych elektoratach, w których dotąd niemal zawsze przegrywało.

Mowa o miastach dużych i średnich, a także o środowiskach pozarobotniczych i młodzieży, czyli tych wyborcach, którzy głosowali po raz pierwszy. To właśnie te wzrosty zadecydowały o zwycięstwie tej partii. W tym kontekście trudno zrozumieć, dlaczego np. w Siemianowicach Śląskich zwyciężyła Platforma Obywatelska, a w Piekarach przegrała. Zdawać by się mogło, że to porównywalne miasta.

Przyjmuję ostrożnie, że w takich razach nakładają się na ostatnie wybory doświadczenia i rozstrzygnięcia samorządowe. Stosując ten klucz, da się wyjaśnić, dlaczego PO wygrała również w Chorzowie, a wcześniej - w obu turach - zwycięzcą wyborów prezydenckich był w tym mieście Bronisław Komorowski.

Posłowie z woj. śląskiego w Sejmie Kandencji 2015-2019 Zobacz pełną listę KLIKNIJ W PRAWO

Posłowie z woj. śląskiego PEŁNA LISTA + ZDJĘCIA Sejm RP Kade...

Potwierdziła się też stara prawda, że Zagłębie Dąbrowskie nadal chętnie głosuje na lewicę, choć prawica dostała tym razem znacznie więcej niż w przeszłości, co zrymowało się z przekonaniem, że elektorat „socjalny” bez trudu przerzuca się z jednej strony na przeciwległą, słuchając przede wszystkim obietnic finansowych i ignorując deklaracje światopoglądowe. Zaś na decyzje wielu wyborców z Żywiecczyzny ogromny wpływ ma nadal Kościół katolicki, zwłaszcza jego konserwatywne odłamy.
Nie dziwi też, że gminy górnicze głosowały na Prawo i Sprawiedliwość, które przecież od lat powtarza, że „żadnej kopalni nie wolno zamykać”. Nie rozumiem tylko, dlaczego - już po raz kolejny - najniższą frekwencję notuje się w Zabrzu. Dlaczego nie - na przykład - w Rudzie Śląskiej albo Bytomiu?

Zatem wszystko jasne? Nie było niespodzianek w naszym regionie? Właściwie takich rozstrzygnięć wszyscy się spodziewali, a nawet można było podejrzewać, że PiS weźmie mandaty senatorskie także w Bytomiu, Zabrzu i Katowicach, a tak się jednak nie stało.

Moją uwagę zwróciło to, że wysokie miejsce na liście nie gwarantowało mandatu, i to w niejednym okręgu. Uwaga ta dotyczy obu największych partii. W paru przypadkach, wyprzedziwszy kilku konkurentów, można było wskoczyć do parlamentu z piątej, a nawet siódmej pozycji.
Tak, to mi się spodobało, bo udowodniło, że wielu wyborców potrafi docenić kompetencje niektórych parlamentarzystów i odróżnić ich od tych kandydatów, o których nic nie wiadomo.

Sensacją jest brak reprezentacji lewicowej. Niby wiedzieliśmy, że koalicja Zjednoczonej Lewicy może nie dobić do ośmiu procent, to jednak trudno było uwierzyć w aż tak wielką klęskę.

Powyborcza trauma jest więc zrozumiała, ale nie usprawiedliwia Leszka Millera, który niedawno stwierdził, że teraz przydałyby się przedterminowe wybory do sejmików wojewódzkich.

Tę potrzebę lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej tłumaczył słabym wynikiem… Polskiego Stronnictwa Ludowego, które w niedawnych wyborach samorządowych wypadło rewelacyjnie. Dla niego jest to dowód na wcześniejsze „nieprawidłowości”.
Sporo się o nich nasłuchaliśmy i rzeczywiście zgłoszono wiele zastrzeżeń i protestów, ale sądy jakoś nie dopatrzyły się fałszerstw. Teraz miałyby to zrobić?! Były premier - ni mniej, ni więcej - podpowiada przyszłej ekipie rządowej i nowej większości parlamentarnej naginanie prawa, a może nawet przekraczanie ram konstytucyjnych.

Nie ma żadnych powodów (i dowodów), by odwoływać wyniki wyborów z ubiegłego roku. Domyślam się, że wielu politykom mogły się one nie spodobać, bo nie wszędzie wygrywały duże partie polityczne, a w skali kraju mamy do czynienia z rozmaitymi mariażami i koalicjami (także PO-PiS-owymi!). I niech tak zostanie.

Posłowie z woj. śląskiego w Sejmie Kandencji 2015-2019 Zobacz pełną listę KLIKNIJ W PRAWO

Posłowie z woj. śląskiego PEŁNA LISTA + ZDJĘCIA Sejm RP Kade...

Dotkliwą porażkę odnotowali Zjednoczeni dla Śląska, choć zdawać się mogło, że jest realna szansa na przynajmniej jeden mandat. Dlaczego tak się stało? Bo wyborcy bardzo się boją tzw. zmarnowanych głosów, czyli takich, które nie są brane pod uwagę przy dzieleniu mandatów. Większość wyborców po prostu nie wiedziała, że w tym przypadku #5-procentowy próg nie obowiązywał.


*Alarm smogowy dla woj. śląskiego OTO ZAGROŻONE MIASTA
*Wypadek karetki w Katowicach: Wjechała w przystanek. Są ranni ZDJĘCIA
*Czy grozi Ci ślepota? ZRÓB TEST Sprawdź swoje oczy w 2 minuty
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo