Była dziewczyna Boatenga nie żyje. Piłkarz Bayernu wrócił z Kataru do Niemiec
Jerome Boateng i Kasia Lenhard byli parą przez ponad rok. Pierwsze wspólne zdjęcia piłkarza Bayernu Monachium i finalistki niemieckiej edycji programu Top Model pojawiły się pod koniec 2019 roku. Para rozstała się 2 lutego. Tydzień później pochodząca z Polski modelka popełniła samobójstwo. Jej ciało znaleziono w mieszkaniu w berlińskiej dzielnicy Charlottenburg.
Kasia Lenhard miała zaledwie 25 lat. Osierociła 6-letniego syna Noana ze swojego poprzedniego związku. Jerome Boateng przebywał w tym tygodniu w Katarze, gdzie razem z drużyną Bayernu brał udział w Klubowych Mistrzostwach świata. Bawarczycy dziś zagrają w finale KMS, ale jak poinformował trener Hansi Flick Boateng w nim nie wystąpi, gdyż z powodów osobistych wrócił do Niemiec.
"Zakończyłam związek z powodu wszystkich twoich kłamstw i ciągłej niewierności" - napisała na swoim Instastory Kasia Lendhardt.
Rozstanie Boatenga z Lenhard było bardzo głośne. "Zakończyłam związek z powodu wszystkich twoich kłamstw i ciągłej niewierności" - napisała na swoim Instastory Polka. Nieco inna była wersja piłkarza. "Zakończyłem związek z Kasią. Szkoda, ale dla mnie i mojej rodziny to jedyna słuszna decyzja. Musiałem zrobić ten krok" - napisał na Instagramie obrońca Bayernu.
Na jaw wyszło także, że w styczniu modelka będąc pod wpływem alkoholu spowodowała wypadek i rozbiła samochód Boatenga, za co została ukarana przez policję. To także miało mieć wpływ na decyzję o rozstaniu pary.
Boateng i Lenhard mieli dzieci z poprzednich związków. Gracz monachijczyków ma trójkę dzieci, a Polka samotnie wychowywała syna Noana, który dokładnie w dniu jej śmierci obchodził 6 urodziny.
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?