Kasprzak: Oszuści podszywają się pod urzędy skarbowe

Ostatnio polscy podatnicy zostali przestraszeni przez samo Ministerstwo Finansów, które ostrzegło ich przed fałszywymi e-mailami z logiem Administracji Podatkowej. Listy miały wysyłać zagraniczne grupy oszustów w celu wyłudzania danych. O co chodzi w całej tej sprawie?
Wygląda na to, że grupa naciągaczy, którzy działają na całym świecie - nawet na stronach internetowych australijskiej administracji podatkowej ostrzegano o niemal identycznych listach - postanowiła wziąć na cel polskich podatników.
Dlatego też ostrzegamy, że nie jesteśmy autorami napływających na skrzynki e-mail podatników informacji o zwrocie podatku dochodowego za ubiegły rok oraz konieczności wypełnienia załączonego formularza. Forma informacji wskazuje, że została ona sporządzona przez osobę niewładającą poprawnie językiem polskim i ma na celu wyłudzenie od adresatów
e-maili ich danych poprzez próbę przekierowania użytkownika internetu do podrobionej strony WWW (tzw. phishing).

Czy fiskus nigdy nie wysyła maili do podatników?
Nie jest to oczywiście wykluczone. Coraz częściej używamy poczty elektronicznej, a nawet SMS-ów do kontaktu z naszymi klientami. Jednak urzędy nie korzystają z takiej formy informowania podatnika o zwrocie nadpłaty, a co najważniejsze - nie wymagają od podatników podawania wrażliwych danych dotyczących kart kredytowych.

Resort finansów właśnie podsumował akcję PIT 2012 i okazało się, że podatek od dochodów osób fizycznych, rozliczających się według skali ze stawkami 18 i 32 proc., sięgnął aż 50 mld zł. To najwięcej od chwili wprowadzenia PIT-ów. Można z tego wyciągnąć wniosek, że podatnicy mieli wyższe dochody i… mniejsze możliwości korzystania z ulg. Ciekawi mnie w tej sytuacji, ile pieniędzy odzyskali podatnicy w naszym województwie z tytułu zwrotu nadpłaconego podatku?
Ponad 1,3 mld złotych trafiło do podatników z terenu województwa śląskiego z tytułu zwrotu nadpłaconego podatku dochodowego od osób fizycznych za rok 2012. Urzędy skarbowe zrealizowały 1,4 miliona zwrotów. Najwięcej pieniędzy wróciło do podatników Urzędu Skarbowego w Rybniku (69,7 mln zł), Urzędu Skarbowego w Tychach (56,8 mln zł) oraz Urzędu Skarbowego w Sosnowcu (55,8 mln zł).

Czy są podatnicy, którzy nadal czekają na zwrot nadpłaty?
Mogą się zdarzyć takie sytuacje, ale mają raczej wyjątkowy charakter. Zgodnie z obowiązującymi przepisami urząd skarbowy ma trzy miesiące od dnia złożenia zeznania na dokonanie zwrotu nadpłaconego podatku. Jeśli jednak podatnik skoryguje zeznanie, termin biegnie na nowo od dnia złożenia korekty. Termin do dokonania zwrotu podatku zmienia się również, jeśli naczelnik urzędu skarbowego skoryguje zeznanie z urzędu. Może tego dokonać w przypadku np.: błędów rachunkowych lub oczywistych pomyłek, jeżeli zmiana zobowiązania podatkowego, kwoty nadpłaty, zwrotu podatku lub wysokość straty nie przekracza 1000 zł. Od takiej korekty przysługuje podatnikowi prawo do wniesienia sprzeciwu w terminie 14 dni od dnia doręczenia kopii skorygowanego zeznania. W takiej sytuacji zwrot należy zrealizować w terminie 3 miesięcy od dnia upływu terminu do wniesienia sprzeciwu od takiej korekty.

Jednak nieterminowe zwroty nadpłaconego podatku przez urzędy skarbowe to prawdziwa rzadkość. W rozliczeniu PIT za rok 2012 w całym województwie po terminie do podatników trafiło raptem kilkanaście zwrotów na łączną kwotę 17 tys. złotych.
Mamy sygnały, że wielu podatników jest niemile zaskoczonych, bo dostało mniej pieniędzy niż się spodziewali. Z czego to wynika?
Osoba oczekująca zwrotu powinna pamiętać, że nie zawsze trafi do niej cała kwota oznaczona do zwrotu w zeznaniu. Nadpłata realizowana przekazem pocztowym po-mniejszana jest o koszt jej dokonania. Dodatkowo nadpłata może zostać zajęta np.: na poczet niezapłaconych mandatów lub zaliczona na rzecz zaległości podatkowych. Problem z opłatą za przekaz pocztowy bardzo łatwo rozwiązać. Wystarczy zgłosić w urzędzie skarbowym, na formularzu ZAP-3, numer rachunku bankowego. Dokonanie zwrotu na rachunek bankowy to także spore ułatwienie dla urzędu skarbowego. Jego realizacja wymaga od nas mniejszego nakładu pracy. Zyskuje na tym podatnik, do którego mogą szybciej trafić pieniądze.

"Dziennik Zachodni" od lat wspiera akcję przekazywania 1% podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Ile tym razem podatnicy przekazali na ten cel?
Aż 63,5 mln zł - tyle pieniędzy na rzecz organizacji pożytku publicznego przekazali podatnicy z województwa śląskiego w swoich zeznaniach podatkowych za 2012 rok. Kwota ta jest o ponad 4 mln wyższa niż w roku ubiegłym. Ze wszystkich zeznań podatników z terenu województwa śląskiego za 2011 rok na konta organizacji pożytku publicznego wpłynęło 59,5 mln zł, zaś z zeznań za 2010 rok łączna kwota wyniosła 52 mln zł. W rozliczeniu za 2012 r., wśród mieszkańców województwa śląskiego, najwięcej na rzecz organizacji pożytku publicznego przekazali podatnicy Urzędu Skarbowego w Tychach - 3,3 mln zł, II Urzędu Skarbowego w Katowicach - 3,2 mln zł oraz Urzędu Skarbowego w Rybniku - 3,1 mln zł.

A gdzie w województwie mamy najwięcej milionerów - i czy znowu ich przybyło?
Niestety, w tym roku liczba milionerów nieco spadła. W rozliczeniu za rok 2012 dochód powyżej 1 mln złotych wykazano w 1467 PIT-ach, to o 130 zeznań mniej niż rok temu. Najwięcej zeznań z dochodem przekraczającym milion złotych jest w dużych miastach, gdzie wiele osób prowadzi działalność gospodarczą, w samych Katowicach było ich ponad 150. Bardzo wielu milionerów znajdziemy także w okolicach Częstochowy. Łącznie na terenie Częstochowy i powiatu częstochowskiego złożono ponad 160 zeznań z dochodem przekraczającym milion złotych.

W ostatnich dniach pojawiła się jeszcze jedna ważna informacja - od października sklepy mogą przekazywać nieodpłatnie żywność bez VAT-u. Jak to wygląda?
Osoby, które prowadzą na przykład sklepy spożywcze i chcą wspomóc potrzebujących, od października mogą to robić bez konieczności odprowadzania VAT-u. Do tej pory mogli tak postępować jedynie producenci żywności. Jeśli więc ktoś ma na przykład żywność, która ma krótki termin do spożycia, nie musi jej wyrzucać - może oddać potrzebującym, nie ponosząc przy tym ciężaru VAT-u. Zwracam jednak uwagę, że obowiązku naliczania podatku nie ma tylko w przypadku, gdy darowizna trafi do organizacji pożytku publicznego (w rozumieniu ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie) i zostanie przeznaczona wyłącznie na cele działalności charytatywnej, prowadzonej przez tę organizację. Ważne jest także, by określenie przeznaczenia otrzymanych przez organizację pożytku publicznego towarów było możliwe na podstawie prowadzonej przez tę organizację dokumentacji. W przeciwnym wypadku zwolnienie nie znajdzie zastosowania.

Rozmawiał Mariusz Urbanke

Darowizny płyną do Warszawy

Prawie co druga złotówka (46 proc. środków) przekazywana z 1% podatku powędrowała w tym roku do warszawskich organizacji - wynika z analiz serwisu Mojapolis.pl. Najwięcej środków dostały organizacje z dużych miast.
- Fiasko ponosi mechanizm 1% jako narzędzie wspierania sektora pozarządowego osadzonego w lokalnych społecznościach. Nie udaje się, przynajmniej na razie i na wielką skalę, projekt przekształcania podatników w obywateli wspierających pozarządowe oddolne inicjatywy w swojej okolicy - komentuje Piotr Teisseyre z serwisu Moja Polis.
Od zbiórek w dużych miastach są wyjątki: duże kwoty zasiliły OPP z takich miast jak Złotów w Wielkopolsce czy Rabka- Zdrój w Małopolsce. Tam mają swoje siedziby dobrze rozpoznawalne OPP, które także wspierają podatnicy z całego kraju. W Złotowie działa co prawda aż pięć OPP, ale i tak większość (87 proc.) z kwoty 153 mln zł trafiła do Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko". W naszym regionie sporo zebrało Stowarzyszenie Rodziców na rzecz Pomocy Szkołom "Przyjazna Szkoła" z Mysłowic, które tworzy subkonta dla konkretnych szkół z całej Polski. Pieniądze nie zostaną zatem w Mysłowicach. MU

*DŁUGOTERMINOWA PROGNOZA POGODY NA PAŹDZIERNIK 2013
*Kto najwybitniejszym absolwentem śląskich uczelni? [PLEBISCYT DZ]
*Najpiękniejsze Polki w Kalendarzu Charytatywnym 2014 [ODWAŻNE ZDJĘCIA]
*Najlepsze przepisy na pyszne dania GOTUJ Z DZIENNIKIEM ZACHODNIM