Katowice odpoczywają pod palmami. ZDJĘCIA. Tak mieszkańcy chronią się przed żarem z nieba

Na ostatnie wysokie temperatury skarżą się osoby ze wszystkich stron Polski, niezależnie od miejsca zamieszkania. Gorąc w miastach potrafi być jednak szczególnie dokuczliwy. Nagrzane chodniki i brak miejsc, w których można schować się przed promieniami słonecznymi skutecznie odstraszają przed wyjściem na dwór. Katowiczanie mają jednak na to sposób.

Chociaż wciąż otoczeni przez betonową architekturę, przychodzą na rynek, aby zasiąść obok znajdujących się tam palm i schować w ich cieniu przed nacierającym słońcem. Upał łączy - zobaczyć tam można reprezentantów wszystkich grup wiekowych. Niezależnie od tego, jak zamierzają spędzić tam czas (odpoczynek niejedno przecież ma imię), mogą liczyć na iście egzotyczną namiastkę tropikalnej wyspy.

Palmy co roku wracają na rynek Katowic już od 2016 roku. W liczbie czterech pojawiły się one w 2023 już w maju. Na zimę zostaną one przetransportowane z powrotem do hali w Panewnikach, gdzie będą czekać na nie znacznie przyjaźniejsze warunki.

Rośliny te stanowią nawiązanie do palm, które zobaczyć można było w latach 60. ubiegłego wieku na terenie Placu Kwiatowego. Pieczę nad nimi sprawuje Zakład Zieleni Miejskiej.