Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katowice. Światowe Forum Miejskie, rozmowa z ministrem funduszy i polityki regionalnej Grzegorzem Pudą

Mateusz Zarembowicz
Mateusz Zarembowicz
Z Ministrem Funduszy i Polityki Regionalnej - Grzegorzem Pudą spotkaliśmy się przy okazji Światowego Forum Miejskiego. Ta duża impreza, odbywająca się właśnie w Katowicach, skupia gości z całego świata. To właśnie podczas Światowego Forum Miejskiego odbywającego się pod egidą ONZ, zapadają najważniejsze decyzje na temat przystosowania miast tak, by stały się jak najbardziej przyjazne ich mieszkańcom. To bardzo ważne wydarzenie, którego wpływ będą odczuwali mieszkańcy miast na całym świecie odbywa się w Katowicach, które wzorcowo przygotowały się do pięciu dni obrad i rozmów na temat przyszłości miast. Kwestie poruszane podczas World Urban Forum są bardzo istotne. Szacunki mówią, że już niebawem w miastach będzie żyło ponad 70% ludności świata.

Panie ministrze, spotykamy się przy okazji trwającego Światowego Forum Miejskiego. Czemu właśnie Katowice wybrał polski rząd na organizatora tej imprezy?
- Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że wygraliśmy cały proces związany z wyborem organizatora, który rozpoczął się w 2018 roku, kiedy ówczesny minister Jerzy Kwieciński złożył wniosek o to, by Polska stała się organizatorem tego wydarzenia. Katowice to miasto, które wzorcowo przechodzi transformację.

Miasto robotnicze, które w ciągu kilku lat przeistoczyło się w nowoczesną aglomerację ze zjawiskową strefą kultury w miejscu gdzie jeszcze niedawno fedrowano węgiel. Z zadbanymi terenami zielonymi, gdzie ludzie chcą wypoczywać.
- Choć nie tylko o infrastrukturę tu chodzi, równie istotne są również kwestie społeczne. Wspomniał pan o centrum kultury, choć to również centrum życia całej aglomeracji. Pamiętam doskonale czas, kiedy obok Spodka była wielka dziura, a obok kopalnia, która nie funkcjonowała. To wszystko wtedy budowało bardzo zły wizerunek Katowic. Zamknięte zakłady, kopalnie, huty… To wszystko w tej chwili sprawia, że transformacja, której to miasto uległo, która trwa, ale już śmiało można powiedzieć, że się udała. Widać pracę, którą wykonały Katowice. To było chyba największym atutem naszej kandydatury. W ostatniej fazie tego wyścigu wygraliśmy z Meksykiem i Dortmundem.

Choć ten sukces ma wielu ojców. Jest pan kolejnym już ministrem od momentu złożenia kandydatury.
- Tak, najpierw był minister Kwieciński, później Kościński. W aplikację i całą fazę przygotowań była zaangażowana wiceminister Jarosińska-Jedynak. Jednak teraz rozmawiamy już o historii. Światowe Forum Miejskie już działa, można je w każdej chwili do 30 czerwca odwiedzić i serdecznie zapraszamy na nie mieszkańców Katowic.

Wśród celów zrównoważonego rozwoju, które wchodzą w skład agendy UN Habitat, są między innymi kwestie związane z równością płci, tolerancją do odmiennych praktyk seksualnych i wiele punktów, które wydają się stać w sprzeczności z poglądami konserwatywnego rządu, który pan reprezentuje. W jaki sposób patrzą państwo na te punkty i jak się da to pogodzić z wizerunkiem zbudowanym na tradycyjnym modelu rodziny?
- Wiem co ma pan na myśli, jednak jestem przekonany, że warto takie wydarzenie wykorzystać do tego, by o tych kwestiach rozmawiać. Mamy doskonałą okazję wyrażenia, że zawsze była kobieta i był mężczyzna i to oni tworzą rodzinę. Choć oczywiście nie wolno nikogo dyskryminować i podejmować jakichkolwiek działań, które poniżałyby innych tylko ze względu na przekonania czy orientację. Zresztą jestem przekonany, że tego typu spotkania bardzo pomagają w tym, by wzajemnie się zrozumieć.

Nad całą przestrzenią, w której odbywa się Światowe Forum Miejskie władzę przejęło ONZ. Czy miejsce obrad jest w tej chwili terenem eksterytorialnym?
- Można to w ten sposób określić. Cały teren jest zabezpieczony przez ONZ, każdy, kto chce się dostać do środka, musi być zarejestrowany. Nie wyłączając ministrów i premiera, który również na Forum się pojawia. Dotyczy to również organizatorów. Wszyscy bez wyjątku muszą przejść proces rejestracji. Przy tak dużej imprezie i sytuacji na świecie są to zwykłe procedury bezpieczeństwa. Nikt postronny bez rejestracji nie wejdzie na teren forum. To jest bardzo dobre rozwiązanie, które musieliśmy wprowadzić ze względu na wymagania UN Habitat. Tu sytuacja w żaden sposób się nie zmieniła od czasu odbywającego się dwa lata temu poprzedniej edycji wydarzenia, które wtedy odbywało się w Abu Zabi.

To właśnie wtedy w Abu Zabi ogłosił pan, że następne Forum odbędzie się w Polsce.
- Tak, wraz z minister Jarosińską podczas Światowego Forum Miejskiego w Abu Zabi mieliśmy okazję przekazać tę wiadomość. Wtedy też minister Jarosińska ogłosiła, że katowickie forum będzie najbardziej dostępne ze wszystkich dotychczasowych. Jak widać wewnątrz, ta deklaracja znalazła swoje odzwierciedlanie w rzeczywistości. Specjalne ścieżki dla osób niedowidzących, systemy nagłośnień, zupełnie inne rozlokowanie pewnych obszarów dla osób, dla których nigdy wcześniej takie wydarzenia nie były dostępne.

Ilu ministrów łącznie odwiedzi Światowe Forum miejskie?
- Jeśli chodzi o polski rząd, będzie to z pewnością kilkanaście osób w stopniu ministra. Mamy tu specjalne stanowiska na których rozmawiamy o kwestiach związanych z zagadnieniami poruszanymi na World Urban Forum. Myślę, że w tych miejscach ta wiedza pomiędzy ministrami polskiego rządu i dygnitarzami innych państw będzie wymieniana.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera