- W Bytkowie obawiają się, że jeśli kontrola ta nie wypadnie dobrze to może się okazać, że kamery, wozy transmisyjne i stoły montażowe pewnego dnia pojawią się na Woronicza, a studia zostaną wynajęte, albo nawet sprzedane - mówi Adam Warzecha (PO), wiceprzewodniczący Rady Programowej, która w piątek wysłała do zarządu TVP pismo w tej sprawie. Pracownicy regionalnego ośrodka nie widzą sensu certyfikacji, bo obecnie w TVP obowiązuje system informatyczny, w którym odnotowywane jest każde użycie sprzętu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?