Kibice nie rezygnują ze wspierania polskich skoczków w najważniejszym dla Biało-Czerwonych konkursie sezonu, czyli rywalizacji na Wielkiej Krokwi w Zakopanem.
Pod Giewont przyjechało wielu fanów, którzy najwyraźniej mają w Zakopanem rodziny (bo inaczej nie mogliby skorzystać z noclegów) i zmierzających na zawody Pucharu Świata, rozpoczynające się piątkowymi kwalifikacjami. Na ulicach widać sporo policji, a pod samą skocznią także firmę ochroniarską i Straż Miejską.
Wokół obiektu pojawiły się także stragany z gadżetami dla kibiców. Za bramę mogą jednak wejść tylko osoby upoważnione i legitymujące się ważnymi negatywnymi wynikami testów koronawirusowych.
Kibice znaleźli jednak sposób, by o sobie przypomnieć:
Położenie Wielkiej Krokwi sprzyja oglądaniu zawodów zza ogrodzenia. W czasie rywalizacji skoczkowie zapewne będą więc mogli liczyć na słyszalny doping.
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?