W nocy z soboty na niedzielę oficer dyżurny otrzymał telefon od anonimowego rozmówcy, który twierdził, że z mieszkania w jednym z kłobuckich bloków wydobywa się dym. Przybyli na miejsce policjanci zastali właściciela mieszkania, który oświadczył, że chciał odgrzać sobie ziemniaki, jednak nastawił zbyt duży ogień i jedzenie przypaliło mu się, co spowodowało duże zadymienie. Podczas interwencji mężczyzna był bardzo zdenerwowany, otworzył okna we wszystkich pomieszczeniach, poza jednym zamkniętym pokojem. Stróże prawa weszli do środka i wtedy ich uwagę zwróciła spiętrzona pierzyna leżąca na łóżku. Po jej podniesieniu, mundurowym ukazał się znany im z kryminalnej przeszłości 37-latek, który w połowie stycznia nie powrócił do zakładu karnego po przerwie w odbywaniu kary za szereg rozbojów. Mężczyzna trafił już za kratki.
*Najlepsze prezenty na Walentynki DLA NIEGO I DLA NIEJ
*SOCZI 2014 - IGRZYSKA OLIMPIJSKIE - RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*Poseł Pawłowicz: Europa jest domem publicznym, w którym wszystko wolno
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?