Koleje Śląskie nie schowają pod dywan raportu w sprawie Inteko

Do Kolei Śląskich wciąż jeszcze nie dotarł raport z audytu, jaki w podległej jej spółce-córce Inteko przeprowadził Zespół Doradców Gospodarczych TOR. Tymczasem nieoficjalne informacje o jego zawartości można już było przeczytać we wczorajszym wydaniu "Wprost". Autorzy, powołując się na wyniki raportu TOR, piszą, że Witold W. - prezes Inteko - nie miał nawet umowy o pracę, lecz był zatrudniony na podstawie umowy doradztwa gospodarczego (tyle że podobno nie natrafiono na żadne analizy jego autorstwa), a w dokumentacji spółki pełno jest braków, świadczących w najlepszym razie o panującym tam bałaganie.

Zapytany przez nas o sprawę Adrian Furgalski z TOR-u nie chciał na razie ujawniać zawartości raportu, tłumacząc się umową, jaką prowadzący audyt zawarli ze zleceniodawcą. Przypomniał jednak, że już zeszłoroczny audyt, wykonany na zlecenie śląskiego Urzędu Marszałkowskiego w Kolejach Śląskich, nie pozostawił suchej nitki na działalności spółek-córek przewoźnika.

Wyniki tamtej kontroli zostały podane do publicznej wiadomości. Czy tym razem będzie podobnie?

Aleksandra Marzyńska, rzecz- niczka Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach obiecuje, że urząd będzie "rekomendował" Kolejom Śląskim upublicznienie treści audytu, choć zastrzega, że ostateczna decyzja w tej sprawie należeć będzie do władz spółki.

Przypomnijmy, że wspomniany już prezes Inteko jest jak dotąd jedyną osoba, której postawiono zarzuty w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Katowicach. Prowadzi ona postępowanie na wniosek marszałka województwa, Mirosława Sekuły, który złożył doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez poprzedni zarząd KŚ, zarzucając mu nadużycie posiadanych uprawnień i niedopełnienie obowiązków.

*Zimy w styczniu nie będzie [PROGNOZA POGODY NA STYCZEŃ 2014]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]