Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejna rozprawa b. prezydenta Zabrza i kolejni świadkowie

Martyna Dyszka
arc.
Dziś odbyła się kolejna rozprawa w katowickim sądzie przeciw Jerzemu G., byłemu prezydentowi Zabrza. Jest on oskarżony o zabójstwo swojego wierzyciela - Lecha Frydrychowskiego. Na sali rozpraw stawili się kolejni świadkowie w tej sprawie: Aneta i Marek, dla których Frydrychowski był przyjacielem domu oraz sąsiadka ofiary.

Znajomy ofiary Marek zeznał, że nie poruszał z Frydrychowskim tematów prywatnych. Jednak nie potwierdziły tego odczytane przez sędziego zeznania, jakie świadek złożył w czasie śledztwa. - Jego głównym prześladowcą był Jerzy G. i Leszkowi zdarzały się dziwne zbiegi okoliczności, bo natrafiał na oskarżonego na każdym kroku - mówił podczas śledztwa Marek. Potwierdził dziś, że takie słowa mogły paść z ust Frydrychowskiego, ale nie był tego pewien. - Jeździł ze mną w jednodniowe trasy, często wyłączał telefon bo twierdził, że ktoś go podsłuchuje - wyjaśnił świadek.

CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE B. PREZYDENTA ZABRZA, JERZEGO G.

W dzień morderstwa, tj. 17 sierpnia 2008 roku Marek, który wraz z żoną Anetą był na zlocie motocyklowym w Żywcu, odebrał telefon od znajomego Frydrychowskiego - Andrzeja M., który przebywał akurat w Bieszczadach. - Powiedział, że martwi się o Lecha, bo nie odbiera od niego telefonów i nie wie co się z nim dzieje, a w poniedziałek ma odzyskać ostatnią transzę długu od Jerzego G. - dodał dziś świadek.

Frydrychowski przestrzegał go przed Andrzejem M., by nigdy nie robił z nim interesów, ale nie wypytywał dlaczego on sam utrzymuje z nim kontakty. Natomiast Aneta, żona Marka wraz z matką ofiary podczas sprzątania mieszkania Frydrychowskiego po jego śmierci znalazły dyktafon, ale bez jakichkolwiek nagrań.

- W moim mieszkaniu znalazłam dwie umowy o pieniężną pożyczkę Leszka, ale jej nie czytałam, więc nie wiem z kim one zostały zawarte i na jaką kwotę. Od razu przekazałam je matce Lecha - zeznała Aneta. Kolejnym świadkiem, który zeznawał wczoraj przed sądem była sąsiadka zamordowanego - Krystyna. Niewiele mogła powiedzieć o ofierze, bo znała go tylko z widzenia, a w czasie kiedy doszło do zabójstwa, przebywała w województwie świętokrzyskim, gdzie opiekowała się swoją matką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!