Kolejne niebezpieczne zdarzenie w Wodzisławiu Śląskim. To właśnie w tym miejscu zginęło trzech nastolatków

Do zdarzenia doszło w czwartek, 7 marca, po godzinie 20.00. Ze wstępnych informacji wynika, że kierujący stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do dachowania. Na miejsce zostały wezwane służby.

Na szczęście - mimo że sytuacja wyglądała na bardzo groźną - nikomu nic się nie stało. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja. Zniszczony został jedynie pojazd. Uszkodzone zostały też barierki oraz sygnalizacja świetlna.

Kilka tygodni temu - dokładnie w tym samym miejscu - doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Jeden z kierowców - podczas skręcania w lewo - nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z pędzącym ulicą Młodzieżową kierowcą audi. 18-latek siedzący za kierownicą audi zginął na miejscu. Jego dwóch pasażerów - w wieku 18 i 19 lat - było reanimowanych, ale ich życia też nie udało się uratować.

Jak się okazało, 24-latek prowadzący peugeota, który chciał skręcić w lewo, w ogóle nie powinien siedzieć za kierownicą. Miał bowiem cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami po przekroczeniu limitu punktów karnych za wykroczenia drogowe. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku, w którym zginęły trzy osoby, a dwie zostały ranne. Śledczy ustalili jednak, że 18-letni kierowca audi też nie był bez winy - znacznie bowiem przekroczył prędkość. To - zdaniem mieszkańców - zdarza się notorycznie na tym odcinku...