Ja jednak wolę odwrotną kolejność. Zwłaszcza, że dziwnym zbiegiem okoliczności strzeliste świerki na stokach polskich gór stawiam ponad widok wieży Eiffla. Choć przyznaję, że są na świecie rzeczy nad wyraz pociągające, jak na przykład Machu Picchu. Może kiedyś...
"Nie!" dla wczasów zorganizowanych. I to zdecydowane "nie", bo wolny czas lubię sobie organizować sam. Nie przepadam zwłaszcza za czymś, co choć trochę przypomina musztrę i zobowiązuje do przestrzegania "godzinowego porządku dnia". Trudno bowiem jednocześnie wypoczywać, spoglądać na zegarek i zastanawiać się, czy zdążę na posiłek. Jest jeszcze jedna sprawa... Nigdy nie skorzystałem z oferty biura podróży i - jak czas pokazał - miałem rację.
Miejsce zakwaterowania to po prostu baza wypadowa. Tak, wiem, są ludzie, którzy słowo wypoczynek traktują dosłownie. Szanuję ich, zwłaszcza że mój organizm od czasu do czasu sam z siebie generuje odruch nicnierobienia. Nawet nie próbuję go zwalczać. Ale lepiej, żebym był wtedy w zasięgu wi-fi. Najkorzystniej działa jednak na mnie czynny wypoczynek, połączony do tego ze zwiedzaniem okolicy.
Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w DZIENNIKZACHODNI.PL/PIANO
*Marsz Autonomii 2012: ZDJĘCIA, WIDEO, OPINIE
*Olimpiada w Londynie 2012: RELACJE, ZDJĘCIA, CIEKAWOSTKI
*KONKURS FOTOLATO 2012:
Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?