Na strażaków ochotników zawsze można liczyć. Ratują nie tylko mienie, gaszą pożary, udzielają pierwszej pomocy ofiarom wypadków ale także ratują życie zwierząt gospodarskich.
Koń potrzebował pomocy
Nietypowa akcja w Modrzejewie w gminie Tuchomie. Dyżurny bytowskiej straży wysłał ochotników z Tuchomia w okolice rzeki Kamienica w Modrzejewie. Tam w grzęzawisku utknął koń, który nie mógł samodzielnie wydostać się z błota.
Na miejsce zdarzenia wezwano też ochotników z Modrzejewa a także ratowników z JRG w Bytowie.
Wyciągnęli zwierzę z błota
- Działania strażaków wykorzystujących między innymi wodery polegały na przełożeniu pasa na wysokości pachwin konia, który umożliwił wyciągnięcie zwierzęcia z błota - wyjaśnia Wojciech Błaż, sekretarz Ochotniczej Straży Pożarnej w Tuchomiu. Koń po wydostaniu się z mokradła po chwili odpoczynku wstał i wrócił do swoich zwierzęcych przyjaciół, które czekały na niego sto metrów dalej.
W akcji ratowniczej w Modrzejewie wzięło udział piętnastu strażaków.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?