Kopalnia Żory
Z końcem 1973 roku zapadła decyzja o budowie nowej kopalni koksującej w ramach Rybnickiego Okręgu Węglowego. Na miejsce wybrano Rój, dziś dzielnicę Żor, a ponad 40 lat temu jedno z sołectw gminy Świerklany.
Zakład początkowo był nazywana „Świerklany w budowie”, a w pewnym okresie „ZMP” - ten skrót służył później do określania popularnego kąpielisko w sąsiedztwie kopalni, która ostatecznie przybrała nazwę Żory. Pierwsze prace ruszyły w 1974 roku, a zakończono je w 1979 roku. Dokładnie 4 grudnia 1979 roku rozpoczęto eksploatację.
Musisz to wiedzieć
Kopalnia zatrudniała około 4000 pracowników, a jej dobowe wydobycie miało sięgać ok. 5 tys. ton węgla. Jednak ze względu na trudne warunki geologiczne plany trudno było realizować. Do tego urobek był często zanieczyszczony, a odsłaniane pokłady były odmienne od założeń (m.in. pod względem wydobycia, jakości).
Kopalnia była nierentowna. Decyzję o jej likwidacji podjęto w 1992 roku. Później ją uchylono, zakład zrestrukturyzowano, dostosowano do nowych warunków, ale i to go nie uchroniło przed zamknięciem. Na niczym spełzły plany połączenia z pobliską Borynią. Nie tylko skomplikowany proces wydobycia pogarszał jej sytuację, ale także sytuacja na rynku związana m.in. z ceną węgla. Ostatecznie w 1996 roku rozpoczęto likwidację. Wyrobiska otamowano, szyby zasypano. Proces likwidacji wyrobisk zakończono w 1997 roku.
Zobacz i zapamiętaj
Ślady kopalni
Zasypanie szybów i zamknięcie kopalni nie zakończyło trudnego procesu. Rozebrano budynki szybów, a pozostałe obiekty wystawiono na sprzedaż. Na przełomie XX i XXI wieku zdecydowaną większość udało się zbyć, a prywatni inwestorzy nadali im drugie życie, ratując ten rejon przed całkowitą degradacją. Na terenie byłej kopalni mieszczą się firmy z branży produkcyjnej i usługowej, które z powodzeniem wykorzystują powstałą infrastrukturę.
Niestety, w ruinę popada główny budynek kopalni z pordzewiałym napisem Żory w centralnej części. A jeszcze nie tak dawno tętnił on życiem. Nie tylko z powodu pomieszczeń biurowych. Mieściła się w nim sala na 300 miejsc, w której wyświetlano filmy, organizowano występy teatralne i muzyczne.
W nie najlepszym stanie jest też parking kopalniany, gdzie dawniej zajeżdżały autobusy zakładowe. Dziury, nierówności, wyrastająca zieleń czy powalone latarnie - nie jest to wizytówka tego rejonu Żor. Wciąż na terenie byłej KWK Żory można dostrzec infrastrukturę służącą na potrzeby wielkiego zakładu. O kopalni przypomina też olbrzymi komin po kotłowni, który góruje nad dzielnicą Rój.
Po kopalni pozostało też niewielkie osiedle, a także kompleks rekreacyjny. Ten ostatni też zdążył już popaść w ruinę. Miasto jednak przymierza się do kompleksowej przebudowy basenu za ponad 7 mln zł. Pierwsze efekty powinniśmy poznać w 2022 roku.
To jest zabawne
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?