Ile w końcu będzie tych ferii i kiedy?
Uważam, że powinny być maksymalnie wydłużone, w tym okresie, w którym były planowane. Mam na myśli 10-12 tygodni. Osoby, które chcą przyjechać w góry, przyjadą i tak. Ostatnio jak wracałem pociągiem z Warszawy do Bielska-Białej, na własne oczy widziałem, ile osób jedzie na narty w moje strony.
Służbowo, oczywiście.
Wszyscy wiemy, jak sytuacja naprawdę wygląda.
Widział pan niedzielne korki na zakopiance?
Ludzie jeżdżą w Tatry i Beskidy i rząd tego nie zmieni. Natomiast próba skumulowania ferii w 2 tygodnie jest niebezpieczna, bo turyści i tak będą się spotykać. Ja wolałbym, żeby państwo polskie nie zmuszało obywateli do kombinowania.
A może zamiast kombinować, należałoby się podporządkować ograniczeniom i raz w życiu darować sobie narty?
Wystarczy wziąć przykład z naszych przyjaciół Czechów, którzy właśnie znoszą ograniczenia w restauracjach, czy na stokach narciarskich. Ale zachowują reżim sanitarny.
Nie przeocz
Słyszałem plotkę, ale to tylko plotka: przed świętami premier ogłosi jednak ferie po staremu.
Ja też takie założenie przyjmuję. Rozsądek by tak nakazywał, ale rząd przyzwyczaił nas do zwrotów akcji z dnia na dzień. Jedne branże są otwierane, inne zamykane… Wystarczy przypatrzeć się, kto ma akurat dostęp do ucha premiera czy wicepremiera.
A propos: wicepremier Gowin obiecał otwarcie stoków. I tak się szczęśliwie składa, że wiceminister Gut-Mostowy ma udziały w jednej ze stacji narciarskich. Przypadek?
Parlamentarzyści różnymi rzeczami się zajmują. Grunt, by nie wykorzystywali swoich prywatnych biznesów do tego, co robią w polityce. Może warto, by obywatele Polski zaczęli bliżej zaprzyjaźniać się z politykami PiS, dbać o kontakty z ich żonami, kuzynami, siostrami, z rodzicami… Może jakiś polityk zakocha się w kimś, kto ma taksówkę, albo sklep z kwiatami… Wtedy wtedy inne sektory gospodarki będą szybciej odmrażane.
Protokół sanitarny na nartach: mają być odstępy między narciarzami, by nie gromadzili się w grupach. Jedna osoba na 100 metrów kwadratowych. To możliwe?
Narciarstwo to jeden z bezpieczniejszych sportów w czasie epidemii. Mamy maseczki, mamy gogle, do tego jesteśmy na świeżym powietrzu. Właściciele stoków narciarskich są na tyle kreatywni, że poradzą sobie z tym ograniczeniem. Ale wydaje mi się, że to kolejna chora sytuacja, która zmusza do kombinowania.
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?