W Kornowacu nie znajdziesz fabryk i dużych zakładów pracy. Są za to widoki, które zapierają dech w piersiach. I właśnie to bogactwo postanowiono tu wykorzystać. - Nigdy nie będziemy gminą bogatą gospodarczo - nie posiadamy terenów inwestycyjnych. Nasze ziemie to z reguły pola uprawne, wydzierżawiane naszym rolnikom. Mamy za to widoki. Jesteśmy "Gminą z widokami" - mówi Grzegorz Niestrój, wójt gminy Kornowac.
Kierowcy wysiadali z aut, by podziwiać widoki
Na witaczach znajdujących się na rogatkach gminy, umieszczono właśnie to hasło, wykorzystano je także w logo. I nie ma się czemu dziwić. Wystarczy pojechać do punktu widokowego na Bramę Morawską w Pogrzebieniu.
- Zdarzało się, że kierowcy zatrzymywali się tam, wysiadali z aut i podziwiali widoki. Ludzie stali na poboczu drogi i byli zafascynowani. Dlatego zrodził się pomysł, żeby utworzyć tam punkt widokowy - mówi Niestrój.
Na razie taras widokowy, potem wieża
Dodaje, że na początku powstała koncepcja punktu widokowego wraz z trzykondygnacyjną wieżą widokową, ale póki co, ze względu na koszty, trzeba było zrezygnować z wieży.
- Postanowiliśmy skorzystać z dotacji w ramach europejskiej współpracy transgranicznej, która może wynieść do 50 tysięcy euro (85 procent). Dostaliśmy jeszcze 10 proc. ze Skarbu Państwa i po stronie gminy zostało tylko 5 procent kosztów. Ale musieliśmy okroić trochę nasz pomysł. Zdecydowaliśmy, że póki co powstanie taras widokowy, a dopiero w drugim etapie wieża widokowa - mówi Grzegorz Niestrój.
Taras zrealizowany w 2014 roku kosztował 139 tys. złotych. Na budowę wieży widokowej potrzeba drugie tyle - około 150 tys. zł.
O punkcie widokowym marzył starosta
I chociaż na wieżę trzeba będzie teraz trochę poczekać (gmina po raz kolejny zawalczy o dofinansowanie), to urzędnikom z Kornowaca udało się to, o czym marzył poprzedni starosta raciborski Adam Hajduk, który chciał przy okazji budowy zbiornika Racibórz Dolny, zbudować platformę widokową, z której można by było podziwiać inwestycję i całą okolicę.
Powstaną kolejne punkty widokowe
- My staramy się mocno być "Gminą z Widokami". Myślę, że w przyszłości takich miejsc widokowych będzie więcej. Już szukamy nowych lokalizacji. Staramy się pozyskać ziemię w dobrych miejscach - mówi wójt. I zdradza nam, że kolejne punkty widokowe mogą powstać - w Kobyli, jeszcze jeden w Pogrzebieniu i w przyszłości w Kornowacu.
Mieszkańcom podoba się obrany kierunek. - Nie trzeba jechać w Beskidy, by podziwiać fantastyczne widoki. U nas też jest pięknie, tylko trzeba powiedzieć o tym światu. A i na nartach można by pojeździć. Pagórków tu nie brakuje - mówi nam pani Jolanta, którą spotkaliśmy w sklepie w Pogrzebieniu.
*Waloryzacja rent i emerytur 2015 PODWYŻKA NIE DLA WSZYSTKICH JEDNAKOWA
*16-letni Wojtek z Piekar zmarł na lekcji WF. Szok w szkole ZDJĘCIA
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Koncert Linkin Park w Rybniku POZNAJ SZCZEGÓŁY + BILETY
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?