Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korzeniowski radzi Janowiczowi

Jacek Sroka
Jerzy Janowicz, dzięki dotarciu do finału tenisowego turnieju ATP Masters w Paryżu, błyskawicznie stał się gwiazdą polskie-go sportu. Jak policzyli analitycy agencji informacyjnej PRESS-SERVICE Monitoring Mediów, w ciągu ośmiu dni występów naszego tenisisty w hali Bercy w mediach pojawiło się aż 3899 informacji na jego temat.

Jerzyka nie tylko porównywano z Wojciechem Fibakiem i Agnieszką Radwańską (blisko 700 odniesień), ale także określano mianem tenisowej gwiaz-dy podkreślając, że jest młody (342 publikacje), silny (123), zdolny (41), zadziorny (39), ambitny (24) i niepokorny (18). Dziennikarze pisali, że chłopak, o którym wcześniej mało kto w kraju słyszał, ma talent (150 tekstów), potencjał (80) i charakter (70), a w blisko stu publikacjach określano go mianem bohatera.

- Te wszystkie artykuły orazuwielbienie dla Janowicza to wyraz naszej tęsknoty za mitem bohatera narodowego, który wygrywa z silniejszymi od siebie - powiedziała Weronika Ślęzak-Tazbir, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego. - W tym wypadku mniej ważna jest dyscyplina, jaką uprawia sportowiec, a bardziej liczy się sukces, nawet w niszowym sporcie. Jako naród odczuwamy ogromne kompleksy z powodu słabych wyników naszych reprezentantów, mając żal do państwa, że nie potrafi wychować mistrzów. Jeśli w Polsce objawiają się jakieś gwiazdy, to dzieje się tak albo dzięki ich ogromnemu talentowi, jak w przypadku Adama Małysza, albo dzięki uporowi i determinacji rodziców, jak w przypadku Agnieszki Radwańskiej i właśnie Jerzego Janowicza, a nie systemowym rozwiązaniom.

W poprzednim tygodniu na temat Janowicza wypowiadali się nawet politycy, że wspomnimy tylko szefa RAŚ Jerzego Gorzelika i posła SLD Ryszarda Kalisza. Wygląda więc na to, że po "małyszomanii", uwielbieniu narodu dla Otylii Jędrzejczak, Roberta Kubicy i Agnieszki Radwańskiej grozi nam teraz wybuch "jerzykomanii". Czy 22-letni chłopak poradzi sobie z wrzawą, jaka nagle zapanowała wokół jego osoby?

- Zwykle młodzi ludzie są mało asertywni i nie potrafią odmawiać, więc Janowiczowi przydałoby się wsparcie z zewnątrz. Powinien jak najszybciej zatrudnić dobrego asystenta, który potrafiłby odsiać rzeczy ważne od mniej istotnych i odpowiednio zorganizować jego czas poza kortem - stwierdził Robert Korzeniowski, czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym. - Mnie było łatwiej, bo wtedy media, zwłaszcza internetowe, nie były jeszcze tak rozwinięte, ale pamiętam ten stos zaproszeń, który dostałem po złocie w Atlancie od polityków i samorządowców, którzy chcieli mi przyznać różne wyróżnienia i dyplomy tylko po to, by zrobić sobie ze mną zdjęcie. Janowicz musi być przygotowany, że kibice wszędzie będą go teraz zaczepiać, ale jeśli będzie miał świadomość, że nadal jest tym samym człowiekiem, tylko bardziej znanym i nie będzie zgrywał wielkiej gwiazdy, to sobie poradzi.


*Wyszedł ze szpitala i zmarł. Zwłoki znaleziono po roku 35 m od szpitala
*Euforia na koncercie Kultu w Spodku [ZDJĘCIA i WIDEO]
*Zmiana opon na zimowe obowiązkowa. ZOBACZ GDZIE i DLACZEGO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!