Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kościerzyna: Sprawca śmiertelnego potrącenia znanego lekarza na przejściu pozostanie w areszcie

Joanna Surażyńska
Joanna Surażyńska
Edyta Okoniewska/arch. prywatne/FB/OSP Kłobuczyno
Prokuratura przedłużyła areszt wobec 43-letniego mieszkańca powiatu kartuskiego, który na przejściu dla pieszych w Kaliskach Kościerskich potrącił lekarza Radosława Flisikowskiego.

Śmierć Radosława Flisikowskiego, znanego lekarza, społecznika, propagatora zdrowego stylu życia, a przede wszystkim męża i ojca trzech córek, wstrząsnęła całą społecznością lokalną. Angażował się w wiele wydarzeń organizowanych na terenie powiatu kościerskiego. Zawsze pomocny, empatyczny, oddany swojej pracy i drugiemu człowiekowi. Szybko okazało się, że 43-letni kierowca, który spowodował wypadek, był pod wpływem amfetaminy. Wyniki badań krwi nie pozostawiały wątpliwości.

- Postępowanie Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie pozostaje w toku - mówi Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Prokurator oczekuje na sporządzenie opinii z zakresu wypadków drogowych oraz końcowej opinii po sekcji zwłok. Termin stosowania aresztu wobec podejrzanego został przedłużony przez sąd do 17 kwietnia.

Przypomnijmy, że do wypadku doszło w niedzielę 22.10.2023 r. w Kaliskach Kościerskich na drodze krajowej nr 20. Kierujący samochodem marki Audi A3 na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił pieszego.

Pomimo reanimacji i walki lekarzy, 48-letni poszkodowany zmarł w szpitalu. Kierowca trafił do aresztu. Prokuratura przedstawiła mu zarzuty.

- Zarzut, który usłyszał kierujący samochodem dotyczy naruszenia umyślnie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez prowadzenie pojazdu pod wpływem amfetaminy, w wyniku czego doszło do nieumyślnego spowodowania wypadku. Kierujący nie zachował szczególnej ostrożności podczas zbliżania się do oznakowanego przejścia dla pieszych, nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo przechodzącemu przez to przejście pieszemu i potrącił go. Pieszy doznał obrażeń, w następstwie których zmarł - mówi Grażyna Wawryniuk.

W związku ze zmianą przepisów, która miała miejsce 1 października 2023 r., za to przestępstwo 43-letniemu kierowcy z powiatu kartuskiego grozi kara do 20 lat pozbawienia wolności, jednak na czas nie krótszy niż 5 lat.

Przejście dla pieszych, na którym zginął Radosław Flisikowski, jest tam od niedawna. Powstało w ramach inwestycji związanej z budową ścieżki rowerowej w kierunku Dobrogoszczy w gminie Kościerzyna. Zadanie dotyczyło nie tylko utworzenia trasy dla rowerów, ale także nowych przejść dla pieszych, które miały przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo. Mieszkańcy okolicy, a także kierowcy po tragicznym wypadku sygnalizowali jednak, że kwestie bezpieczeństwa w tym rejonie są wątpliwe, a lampy, które powinny oświetlać pasy, nie działają.

- Tu panuje całkowita ciemność, nic nie widać, bo lampy chociaż stoją, to nie świecą się - mówił nam wówczas mieszkaniec Dobrogoszczy. - Moim zdaniem, to przejście jest w tej chwili bardzo niebezpieczne ze względu właśnie na brak oświetlenia.

Za budowę nowej ścieżki rowerowej odpowiadała gmina Kościerzyna.

- Zarówno projekt, jak i realizacja tej inwestycji były uzgodnione z zarządem dróg, ponieważ powstały na drodze krajowej nr 20 - mówił nam Grzegorz Piechowski, wójt gminy Kościerzyna. - Przejście jest oznakowane, obowiązuje tu także ograniczenie prędkości do 50 km na godzinę. We wrześniu 2023 roku złożyliśmy wniosek do Energi o podłączenie lamp, ale spółka ma swoje terminy. Dowiedzieliśmy się jednak, że możemy liczyć na przyspieszenie realizacji zadania. Czekamy zatem na podłączenie licznika i uruchomienie lamp.

Rzeczywiście lampy zostały uruchomione dość szybko po tragicznym wypadku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki