Kradzież trakcji między Katowicami a Sosnowcem. Przywrócono normalny ruch kolejowy

AKTUALIZACJA GODZ. 15:20:

O usunięciu utrudnień poinformowali PAP przedstawiciele kolei.

Według służb kryzysowych wojewody śląskiego, do kradzieży doszło przed godz. 2 w nocy z poniedziałku na wtorek. Jak powiedział PAP dyspozytor PKP, w obniżoną po kradzieży sieć wjechał jeden z pociągów, dość szybko udało się go wyciągnąć.

Do wtorkowego popołudnia przejeżdżające tamtędy pociągi dalekobieżne poruszały się ruchem wahadłowym po jednym torze. Opóźnienia sięgały - według PKP - 20 minut. Aby nie było zbyt dużego ruchu i związanych z tym jeszcze większych opóźnień odwołano część pociągów regionalnych.

Według rzecznika Kolei Śląskich Macieja Zaremby, ostatecznie odwołane zostały 34 pociągi tego przewoźnika na odcinku Katowice Główne - Sosnowiec Główny. Chodziło o pociągi relacji Tychy Lodowisko - Sosnowiec Główny. Pasażerowie musieli korzystać z innych połączeń.

Złodzieje kolejowej infrastruktury na Śląsku dają o sobie znać bardzo często. Kradną praktycznie wszystkie metalowe elementy, łącznie z szynami. Choć utrudnienia powstałe z tego powodu dotyczą przeważnie linii towarowych, zdarzają się też na ważnych szlakach pasażerskich. Sprawców nie odstrasza monitoring, ani uzbrojone patrole Straży Ochrony Kolei. (PAP)

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:

Opóźnienia pociągów kursujących między Katowicami a Sosnowcem. Około 2 w nocy nieznani sprawcy ukradli tu ok. 200 metrów przewodu trakcyjnego.

W tej chwili po jednym z najbardziej ruchliwych torów w południowej Polsce pociągi kursujł wahadłowo. Opóźnienia sięgają kilkudziesięciu minut. Naprawa trakcji potrwa prawdopodobnie do godziny 14.

*Strajk generalny 26 marca w woj. śląskim
*Bandycki napad na sklep w Mysłowicach ZOBACZ WIDEO
*ZOBACZ luksusowe samochody prezydentów miast. Po co im to? ZOBACZ ZDJĘCIA
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]