Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ks. Artur Stopka: "Czuć się bezpiecznie?" Dlaczego to ważne?

Ks. Artur Stopka
Dlaczego św. Barbara uznawana jest za szczególną patronkę górników i wielu innych zawodów i profesji, z którymi kojarzone jest różnego rodzaju ryzyko, a przede wszystkim zagrożenie życia? Niektórzy wytłumaczenia tego faktu dopatrują się w legendzie, która opowiada, że gdy święta męczennica szukała schronienia przed prześladowcami, skała, za którą się ukryła, rozstąpiła się i utworzyła pieczarę, w której Barbara znalazła bezpieczeństwo.

Bezpieczeństwo to temat poruszany od dawna w bardzo różnych aspektach. Na przykład zdaniem części ekspertów wyjaśnieniem faktu, że polskie emigrantki w Wielkiej Brytanii chętniej rodzą dzieci niż ich rówieśnice w kraju, jest poczucie bezpieczeństwa, które towarzyszy im poza granicami Ojczyzny. Dotyczy to przede wszystkim bezpieczeństwa socjalnego. Niejednokrotnie chodzi o sprawy wydawałoby się drobne, takie jak stabilność zatrudnienia, łatwość umieszczenia dziecka w żłobku czy przedszkolu, duże wsparcie rodziców ze strony państwa. O poczuciu bezpieczeństwa można też usłyszeć od polskich przedsiębiorców, którzy próbowali przenieść do kraju założone za granicą firmy i po pewnym czasie wycofali się z takich pomysłów.

Potrzeba bezpieczeństwa uznawana jest często za drugą w kolejności, zaraz po najbardziej podstawowych potrzebach fizjologicznych, takich jak pożywienie, mie-szkanie, odzież, prokreacja. Człowiek potrzebuje zabezpieczenia na sytuacje takie jak choroba i jej skutki, bezrobocie, niezdolność do pracy. Jego poczucie bezpieczeństwa w tej sferze nie może być tylko efektem własnych działań i osobistej zapobiegliwości. Spodziewa się zapewnienia tego poczucia ze strony grupy czy społeczności, do której należy. Nie tylko współcze-śnie kieruje swoje oczekiwania w kwestii bezpieczeństwa w ogromnej mierze, o ile nie przede wszystkim, do państwa. Przyjmuje, że zapewnienie bezpieczeństwa nie tylko jemu, ale też jego rodzinie, należy do podstawowych zadań struktur państwowych. Chodzi o bezpieczeństwo w bardzo wielu wymiarach, nie tylko socjalnym.

Jedną z dziedzin, w której państwo powinno zapewnić bezpieczeństwo, jest gospodarka. Jan Paweł II w encyklice "Centesimus annus" z 1991 roku stwierdził jednoznacznie: "Działalność gospodarcza, zwłaszcza w zakresie gospodarki rynkowej, nie może przebiegać w próżni instytucjonalnej, prawnej i politycznej. Przeciwnie, zakłada ona poczucie bezpieczeństwa w zakresie gwarancji indywidualnej wolności i własności, a ponadto stabilność pieniądza oraz istnienie sprawnych służb publicznych". Według Papieża Polaka naczelnym zadaniem państwa jest zagwarantowanie tego bezpieczeństwa, w taki sposób, by człowiek, który pracuje i coś produkuje, jakieś konkretne dobro wytwarza, mógł korzystać z owoców swej pracy, znajdując w tym motywację do wykonywania jej skutecznie i uczciwie. "Brak tego poczucia bezpieczeństwa, towarzysząca mu korupcja władz publicznych i mnożenie się niewłaściwych źródeł wzbogacenia i łatwych zysków opartych na działaniach nielegalnych czy po prostu spekulacji, jest dla rozwoju i dla porządku gospodarczego jedną z głównych przeszkód" - stwierdził prawie ćwierć wieku temu Jan Paweł II. Jego słowa brzmią wciąż niepokojąco aktualnie także w naszych, polskich warunkach.

Papież Franciszek, odnosząc się do powszechnego wołania o większe bezpieczeństwo, zauważył w swojej adhortacji "Evangelii gaudium", że osiągnięcie go nie jest możliwe, dopóki nie zostanie wyeliminowane z życia społeczeństw i narodów wykluczanie i nierówności. "Gdy społeczność - lokalna, krajowa czy światowa - pozostawia na peryferiach część siebie, nie ma programów politycznych ani sił porządkowych lub bezpieczeństwa, które mogłyby zapewnić spokój bez końca" stwierdził. Co ciekawe, w tym samym dokumencie wezwał członków Kościoła, aby w imię zaangażowania misyjnego nie koncentrowali się na szukaniu i umacnianiu poczucia bezpieczeństwa. "Powtarzam tu całemu Kościołowi to, co wielokrotnie powiedziałem kapłanom i świeckim w Buenos Aires: wolę raczej Kościół poturbowany, poraniony i brudny, bo wyszedł na ulice, niż Kościół chory z powodu zamknięcia się i wygody kurczowego przywiązania do własnego bezpieczeństwa" - napisał.

Znakomity pisarz Joseph Conrad twierdził, że poczucie bezpieczeństwa, nawet najbardziej usprawiedliwione, jest złym doradcą. Nie chodzi w tej uwadze o lekceważenie bezpieczeństwa ani o podważanie jego potrzeby. Chodzi raczej o to, że zbytnie przywiązanie do poczucia bezpieczeństwa może usypiać, osłabiać czujność i gotowość do radzenia sobie z zagrożeniami. Bo poczucie bezpieczeństwa nigdy nie jest dane raz na zawsze. A niejednokrotnie bywa złudne.


*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Nowe władze woj. śląskiego: Koalicja PO, PSL, SLD. Marszałek Saługa. Zarząd wybrany
*Niesamowote zdjęcia nocne Katowic. Takich Katowic jeszcze nie widzieliście [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!