Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Księdza spotkasz w konfesjonale i w internecie

Jolanta Pierończyk
Kościół na dobre zaistniał w internecie i w telefonach komórkowych. Parafie zakładają fora internetowe, a księża prowadzą blogi. Parafia NSPJ w Tychach była jedną z pierwszych w Polsce.

"Czy też odnosicie wrażenie, że ks. Adam jest strasznie chamski i gburowaty?"
"Rzeczywiście, ks. Adam może się wydawać trochę gburowaty, ale jeżeli ktoś w ogóle wpuszcza do mieszkania księdza na kolędzie, to przekonuje się, że wcale taki nie jest. "
"Nie zgadzam się z opinią o księdzu Adamie, że jest gburowaty. Ja go odbieram jako wspaniałego księdza."

Powyżej fragment dialogu z internetowej strony parafii, św. Maksymiliana Kolbe w Tychach. Jest to bodaj jedyne forum parafialne w Tychach.

Strony internetowe to w tej chwili standard. Lepsze lub gorsze, ale są. Kościół chce istnieć w sieci. Jedną z pierwszych w Polsce parafialnych stron internetowych szczyci się parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Tychach. Jako jedyna wśród tyskich parafii ma tam parafialne radio muzyczne.

W Tychach nad transmisją mszy św. na swojej stronie internetowej zastanawia się parafia bł. Karoliny, natomiast już dziś msze on-line można śledzić w kościele Krzyża św. w Jaworznie.

Okazuje się, że nie tylko Kościół - jako instytucja - wychodzi do ludzi z pomocą internetu. Na własną rękę robią to też niektórzy księża poprzez blogi. Jednym z księży-blogerów jest rzecznik archidiecezji katowickiej, ks. Artur Stopka. - Blog dał mi przede wszystkim niespotykane wcześniej możliwości dotarcia z przekazem do ludzi - powiedział nam.

W internecie można sobie znaleźć i czytać takie kazania, jakie nam najbardziej odpowiadają. Mistrzem krótkiego acz bogatego w treść Słowa Bożego jest ks. Eugeniusz Burzyk. Swoje kazania publikuje na stronie burzyk.bielsko.pl. Codziennie jedno. Lektura nie zabiera nawet minuty.

Codziennie można na komórkę dostać SMS z nieba. Jest to cytat na każdy dzień. Przez komórkę ludzie umawiają się też na spowiedź poza konfesjonałem. Zwłaszcza przy spowiedzi z całego życia lub większego okresu.

- Niekoniecznie musi to być od razu spowiedź - mówi o. Emil Pacławski, tyski franciszkanin. - Można się umówić po prostu na rozmowę, która czasem też kończy się spowiedzią.

- Do o. Emila trafiłem z okazji Abrahama - wyznaje tyszanin, Sławomir Żukowski. - Nie spowiadałem się 30 lat. Po tej spowiedzi poczułem się lżej. Polecam. Było to trochę jak spotkanie z psychoterapeutą. Problem w tym, że terapeuta chce na siłę pomóc. Jest trochę nachalny. Wszystko jest dla niego przedmiotem interpretacji. A o. Emil tylko słuchał. Potem podsumował. Dał rozgrzeszenie. Poczułem prawdziwe oczyszczenie duszy.

Do o. Emila Pacławskiego można trafić też poprzez stronę internetową lub wrzucając w wyszukiwarkę hasło "rozmowa duchowa" i poprzez przekierowanie na osobisty adres mailowy można się z nim umówić na spotkanie. Tak kontaktują się z nim ludzie nie tylko spoza parafii, ale i spoza Tychów.

Kościół nie ma nic przeciwko sieci

Ks. prałat Józef Szklorz, dziekan dekanatu Nowe Tychy:
Kościół jest jak rodzina, która ma wychowywać i jak rodzina ma stosować skuteczne metody wychowawcze dostosowane do czasów, w jakich działa. Jeśli internet czy komórka służą zbliżeniu do Boga, jeśli pomagają w ewangelizacji, to dlaczego z tego nie korzystać. Jeśli jest na to zapotrzebowanie, to tym bardziej. A jeśli jeszcze dodatkowo to służy integracji ludzi, to nie ma się nad czym zastanawiać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!