MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kuroń nie da wypocząć

Robert Siewiorek
Sprawa nadania nazwy parku w Sosnowcu imienia Jacka Kuronia to jednak sprawa polityczna.

- To nie jest sprawa polityczna - zapewnia radny Chęciński z PO, tłumacząc się z kłótni o patronat nad parkiem w Kazimierzu.
CZYTAJ O POLITYCZNEJ AWANTURZE WOKÓŁ NADANIA PARKOWI W SOSNOWCU IMIENIA JACKA KURONIA
- Ta postać budzi kontrowersje, więc nazywanie jej imieniem miejsca wypoczynku jest kompletną pomyłką - mówi o Jacku Kuroniu zbliżony do PiS radny Dziewanowski.

Czyli jednak sprawa polityczna jest.

Dziewanowskiemu, który jest kompletną pomyłką polskiej samorządności, nie mieści się w głowie, że można wypoczywać w parku im. Kuronia - "postaci kontrowersyjnej", która mogłaby "podzielić i skłócić ludzi".

Jeśli wie, co mówi, należy obawiać się, że po wejściu do takiego parku jego samego et consortes krew by zalała albo przyszła im ochota kogoś sprać. Proponuję więc kompromis: 1) radnemu Dziewanowskiemu obsiać w Sosnowcu skwer i wyprowadzać go tam na leczniczą rekreację bez kontrowersji; 2) dla ukojenia radnego Chęcińskiego, zapewnić jego partyjnych szefów, że aferę spotęgowało nie tchórzostwo sosnowieckiej PO, tylko media; 3) Kuroniowi dać już spokój. W końcu parki są nie tylko w Sosnowcu.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!