KZK GOP: nie będzie ulg biletowych dla represjonowanych

Okazuje się, że i u nas temat nie jest nowy. Tylko w ubiegłym roku KZK GOP otrzymał dwa wnioski, o zmianę taryfy przewozowej i wprowadzenie ulg dla represjonowanych (legitymujących się zaświadczeniem wydanym przez Szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych ). Jeden z nich pochodził z Tarnowskich Gór a podpisało się pod nim 12 osób.

- Koszty dla przewoźników będą znikome a nam chodzi przede wszystkim o symbol: uhonorowanie po 30 latach osób zasłużonych w walce z komunistycznym reżimem. Ponadto, taka zniżka w taryfie mogłaby również pełnić rolę edukacyjną dla ludzi młodych - opowiedział jeden z wnioskodawców.

Wniosek przeszedł długą drogą. Represjonowani złożyli go na ręce burmistrza Tarnowskich Gór. Z urzędu miejskiego trafił na biurko dyrektora MZKP i dopiero stąd do KZG GOP. Należy pamiętać, że choć MZKP i KZK GOP to dwa różne podmioty, od wielu lat mają unię biletową i wspólną taryfę.

Odpowiedź była negatywna. Jak tłumaczył zarząd KZK GOP, przy zachowaniu całego szacunku dla represjonowanych, „nie wydaje się najlepszym tworzenie rozwiązania, gdzie w sposób szczególny traktuje się działaczy opozycji antykomunistycznej, w kontekście wielu innych organizacji działających w przeszłości na rzecz niepodległej Polski” - czytamy w piśmie. I na razie nie wydaje się, żeby KZK GOP miał w przyszłości zmienić zdanie.

- Tego typu wnioski trafiają do nas co jakiś czas i zawsze są tematem dyskusji, czy komuś się zniżka należy czy nie - mówi Anna Koteras, rzecznik prasowy KZK GOP - Musimy jednak pamiętać, że ktoś będzie musiał ponieść koszty, wprowadzenia do regulaminu taryfowego kolejnej uprzywilejowanej grupy. Będą to gminy należące do KZK GOP oraz sami pasażerowie, którym zniżka nie przysługuje - dodaje.

Przypomina także, że przewoźnik już od kilku lat nie wprowadzał podwyżek biletów. Ponadto, biorąc pod uwagę wprowadzenie karty ŚKUP oraz likwidacja okresowych biletów papierowych, spowodowała faktyczne obniżenie kosztów podróży.