Leki zamiast pamiątek

Nie po raz pierwszy funkcjonariusze Granicznego Referatu Zwalczania Przestępczości podczas kontroli bagaży podróżnych powracających z Egiptu, zamiast pamiątek z podróży, ujawnili nie zgłoszone do odprawy leki. Tym razem - 1200 sztuk.

Niedozwoloną ilość leków usiłowała przemycić do Polski podróżująca wspólnie para: młody mężczyzna oraz towarzysząca mu kobieta. Wśród zatrzymanych leków prym wiodły środki farmaceutyczne stosowane w zaburzeniach erekcji, ale nie brakowało także stosowanych przy innych dolegliwościach.


- I tym razem niezawodna okazała się być pomoc maszyny- urządzenia rentgenowskiego wykorzystywanego do prześwietlania bagaży podróżnych - mówi Aldona Węgrzynowicz, rzeczniczka prasowa Izby Celnej w Katowicach. - To właśnie na ekranie monitora urządzenia rentgenowskiego, popularnego w naszej służbie Heimanna, celnicy dostrzegli charakterystyczny kształt tabletek. Późniejsza rewizja bagażu potwierdziła tylko przypuszczenia funkcjonariuszy: w bagażach podróżnych znajdowała się niedozwolona ilość leków.


Ze względu na fakt, że podróżni nie dokonali zgłoszenia towaru, a ilość przywiezionych środków farmaceutycznych podlegała reglamentacji, wobec turystów wszczęto postępowanie karne o wykroczenie skarbowe
Na terenie Śląska nielegalne farmaceutyki i sterydy anaboliczne celnicy zatrzymują najczęściej. Zazwyczaj - podczas kontroli bagaży podróżnych w Pyrzowicach. Leki przywożone są z Egiptu, dlatego też okres wakacyjnych wyjazdów jest okresem wzrostu takich przypadków, jak dzisiejszy.

Farmaceutyki wykrywane są także podczas kontroli przesyłek nadesłanych z zagranicy do odbiorców zamieszkujących południową Polskę. Takie przesyłki kontrolowane są w Oddziale Celnym Pocztowym w Zabrzu.
W 2009 roku śląscy celnicy zatrzymali blisko 34 tysiące sztuk sterydów anabolicznych i farmaceutyków o wartości ponad 300 tysięcy złotych. Tylko w I półroczu 2010 roku celnicy ze Śląska zatrzymali ponad 23 tysiące sztuk farmaceutyków i sterydów anabolicznych o wartości aż 640 tysięcy złotych.