Liga Europy: Piast Gliwice – Ryga FC LIVE, GDZIE OGLĄDAĆ, NA ŻYWO, WYNIK, TRANSMISJA Mistrz Polski weryfikuje marzenia. Teraz łotewski rywal

Mistrz Polski zostawił dobre wrażenie po spotkaniach z BATE Borysów, jednak górą było pucharowe doświadczenie drużyny z Białorusi. Piast czeka na pierwszą wygraną w tym sezonie, bo na razie ma na koncie remis i porażkę w eliminacjach Ligi Mistrzów, przegraną w meczu o Superpuchar z Lechią Gdańsk oraz ligowy remis z Lechem Poznań. Dziś gliwiczanie wracają do pucharowej rywalizacji.

PIAST - RYGA FC LIVE

- Weryfikują się nasze marzenia i nasze cele - przyznał Jakub Czerwiński. - Wiele osób chwaliło Piasta w poprzednich meczach, czy to z BATE Borysów czy z Lechem , za dobrą i ładną dla oka grę. Jednak to nie miało, niestety, przełożenia na wyniki. W meczu z Rygą będziemy chcieli przede wszystkim powtórzyć grę z BATE, zdominować przeciwnika i przełożyć to na wynik - dodał podstawowy obrońca Piasta, którego z powodu urazu zabrakło w spotkaniu z Lechem. - Bardzo dobra praca fizjoterapeutów i rozsądna decyzja, żeby odpocząć w ostatnim meczu, spowodowała, że jestem gotowy do gry - dodał.

Tym razem Piast zaczyna pucharowy dwumecz u siebie.
- To bez znaczenia. Musimy się do tego dostosować i zaprezentować to, co potrafimy. Zamknąć ten mecz wcześniej, bo w poprzednich brakowało nam skuteczności, co w konsekwencji miało wpływ na naszą pewność siebie – z BATE straciliśmy dwie bramki, z Lechem jedną, choć nie można porównywać tych meczów. W lidze kończyliśmy w „10” - mówił Czerwiński.

PIAST - RYGA FC NA ŻYWO

- Poprzednim razem wielu zadawało pytanie, czy to dobrze, czy to handicap, że pierwszy mecz gramy na wyjeździe. Dla wielu było to rozwiązanie lepsze, a okazało się, że nie do końca tak jest w europejskich pucharach - stwierdził trener Piasta Waldemar Fornalik. - Na pewno to, że gramy pierwszy mecz u siebie, zdominuje naszą taktykę. Mamy swój wypracowany styl, to drogą musimy podążać, nie możemy z niej zboczyć. Teraz musimy być skuteczni, aby padały bramki, a nie padały do naszej siatki. Absolutnie nie będziemy czekać na przeciwnika, będziemy chcieli zagrać swój mecz. Chcemy wygrać ten mecz, to jest nasz cel główny, a później będziemy myśleli o rewanżu.

W gliwickiej drużynie nie może zagrać kontuzjowany napastnik Dani Aquino.

- Każda kontuzja, to jest problem, ale też po to w kadrze mamy 20 paru zawodników, aby mogli zastąpić tych, którzy są kontuzjowani - dodał Waldemar Fornalik. - Z Lechem też były zmiany, korekty, a drużyna funkcjonowała tak, jak nas do tego przyzwyczaiła. Jest młody Dominik Steczyk, który został niedawno sprowadzony, ale w treningu robi postępy, nie widać u niego wielkich zaległości. Jest Karol Stanek, który też może zagrać na tej pozycji, również Jorge Felix – pole manewru mamy.

PIAST - RYGA FC ONLINE

W Ryga FC występuje aż dziewięciu piłkarzy znanych z boisk polskiej ekstraklasy, w tym Kamil Biliński, który przed przenosinami na Łotwę był zawodnikiem Śląska Wrocław. Arturs Karasausks (był w Piaście) i Ivans Lukjanovs (był w Lechii) nie są zgłoszenie do eliminacji LE. Deniss Rakels znany jest kibicom GKS-u Katowice, a grał też w Zagłębiu Lubin, Cracovii i Lechu. Łotysze odpadli w I rundzie eliminacji LM po meczach z irlandzkim Dundalk FC (dwa razy 0:0 i u siebie karne 4:5).

Trener rywali Piasta Michails Konevs docenia zespół mistrza Polski.

- Trafiliśmy na dobrego przeciwnika. Widziałem kilka spotkań Piasta Gliwice, w tym dwumecz z BATE, w którym byli lepsi, jeśli chodzi o aspekt sportowy. Uważam, że powinni ograć rywala. To na pewno będzie dla nas trudny przeciwnik, ale my również będziemy walczyć - zapowiedział.

PIAST - RYGA FC TRANSMISJA

Natomiast Fornalik przestrzega przed "dzieleniem skóry na niedźwiedziu".

- Dla wielu jest to zespół na pewno nieporównywalny z BATE Borysów. Wielu już widzi drużynę Piasta w kolejnej rundzie, natomiast ja uczulam drużynę, uczulam zawodników, że jest niewygodny przeciwnik, który potrafił w dwóch meczach pucharowych zremisować 0:0, nie stracić bramki. Ma też swoje atuty przy stałych fragmentach gry, ma kilku zawodników z przeszłością ekstraklasową, jak chociażby Denis Rakkels, kilku zawodników z zagranicy mających swoje umiejętności i żeby wygrać ten mecz musimy być niesamowicie skoncentrowani oraz przygotowani jak do najważniejszych meczów ligowych - stwierdził szkoleniowiec Piasta.

PIAST - RYGA WYNIK

Kamil Biliński występujący w zespole z Łotwy, a mający za sobą grę m.in. w Wiśle Płock czy Śląsku Wrocław, nie kryje, że gliwiczanie będą trudnym rywalem dla Ryga FC.

- Nie ma co ukrywać, że wspominałem swoje poprzednie mecze z Piastem. Występowałem na tym boisku może w sześciu meczach i jeszcze nie zaliczyłem tutaj ani jednego zwycięstwa. Gra się tutaj bardzo ciężko, bo Piast jest u siebie bardzo mocną drużyną. Zdaję sobie sprawę z tego, jak trudny mecz nas czeka. Moje osobiste skojarzenia są takie, że strzeliłem Piastowi dwa gole i to jest jedyny pozytyw w całej tej sytuacji. Wiem, że zagramy z mistrzem Polski. Piast nie wygrał ligi jednym spotkaniem, tylko przez cały sezon prezentował wysoką formę i zasłużył na tytuł. Nie ma co ukrywać, że mają super zespół i to oni są faworytem tego spotkania. Zobaczymy jak będzie... dodał Biliński, cytowany przez klubową stronę Piasta.

Sędzią czwartkowego spotkania będzie Manuel Schüttengruber z Austrii.

Mecz Piast Gliwice - Ryga FC pokaże stacja Polsat Sport. Początek transmisji o godz. 19.30.

Trener Górnika Zabrze o przygotowaniach do Ekstraklasy