- Byłemu wójtowi zarzuca się, że nakłaniał wiceprezesa kombinatu do wystawienia faktur za prace, które nie zostały wykonane - mówi Romuald Basiński, rzecznik częstochowskich prokuratur.
Sprawa dotyczy robót po powodzi w 2010 roku. Chodzi o rozliczenia 10 tys. zł, jakie gmina Lipie dostała od Skarbu Państwa na usuwanie skutków powodzi. Kombinat wystawił dwie faktury na w sumie ok. 5,5 tys. zł za roboty, których nie wykonał.
Według ustaleń prokuratury, do wystawienia rachunków nakłaniał wiceprezesa kombinatu wójt gminy.
Wiceprezes w śledztwie przyznał się do winy i potwierdził, że wójt prosił go o wystawienie fikcyjnych faktur.
Wójt zaprzecza i twierdzi, że został pomówiony przez wiceprezesa.
Sprawa wyszła na jaw podczas kontroli wewnętrznej w Urzędzie Gminy, po wyborach samorządowych.
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?