Od paru dni słyszymy i czytamy informacje o nowych rekordach, jakie na polskich torach ustanawia pociąg Pendolino. Rekord z 23 listopada, kiedy nowy pociąg rozwinął prędkość 291 km na godzinę, udało się poprawić już dzień później. 24 listopada była to już prędkość 293 km na godzinę - ustanowiona na jurajskim odcinku Centralnej Magistrali Kolejowej. Piękny wynik, tylko co z tego.
Rzeczywistość jest przecież inna. Równie często jak o rekordach tego pociągu, słyszymy o nowych ograniczeniach prędkości na starych, wyeksploatowanych torach, po których jeżdżą stare, także wyeksploatowane pociągi. Jaki jest stan infrastruktury kolejowej na Śląsku, wszyscy dobrze wiemy. Odnoszę wrażenie, że dostaliśmy nową piękną zabawkę, którą przez najbliższe lata na pewno nie będziemy podróżować.
Czytelniczka z Rybnika
CZYTAJ WIĘCEJ LISTÓW DO REDAKCJI DZIENNIKA ZACHODNIEGO
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]
*Próbna matura 2014 z Operonem zakończona [ARKUSZE + ODPOWIEDZI + OPINIE]
*Kuchenne Rewolucje w Tychach: Dom Bawarski Tychy Magdy Gessler [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Andrzejki 2013: Wróżby andrzejkowe i najlepsze imprezy w mieście [ZOBACZ]
*Wypadek w Jastrzębiu: Kierowca z Rybnika zabił 17-letnią Angelikę i uciekł [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?