Zdziwiłem się, że jedna z pracownic kazała mi pisać na nowo podanie o wspólne opodatkowanie. W ogóle nie przyjmowała do wiadomości faktu, że przecież nie ma sensu, bym składał je ponownie. Stwierdziła, że druków nie ma i już.
Dzięki temu, że byłem nieustępliwy i poszedłem jeszcze raz zapytać o te druki, nie musiałem pisać nieszczęsnego podania. Kilka dni później okazało się, że druki są i wystarczy je wypełnić.
Chciałem opowiedzieć o tych perypetiach dlatego, aby pokazać, jak jesteśmy traktowani w różnych urzędach: na odczepkę, byle petenta zbyć, a on niech się męczy. A konkluzja jest taka, że przez lata w polskich urzędach nic się nie zmieniło. W nich PRL jest wciąż żywy.
JJ
Stały Czytelnik z Dąbrowy Górniczej
Nasz adres: "Dziennik Zachodni" Media Centrum, ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec
Adres mejlowy: [email protected]
*Niesamowity Dreamliner w Pyrzowicach ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*HC GKS Katowice od szatni ZOBACZ ZDJĘCIA TYLKO W DZ
*Ślązacy zazdroszczą Katalończykom autonomii: prawda czy fałsz? [CZYTAJ I SKOMENTUJ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?