Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

List do DZ: Śląszczyzna w wydaniu tyrolskim lub bawarskim

Redakcja
Jako Ślązak coraz gorzej czuję się w naszym regionie. Nasza odmienność zanika. W Telewizji Silesia pokazują niby śląskie piosenki, ale wcale one śląskie nie są. Śpiewają je panie w strojach tyrolskich czy bawarskich, w dodatku świecąc gołym cycem - pisze w liście do redakcji Dziennika Zachodniego Gerard Żeleżniok.

Melodie też nic wspólnego ze śląską muzyką nie mają. Można różne rzeczy śpiewać, ale nie trzeba tego od razu nazywać śląską muzyką. Mamy przecież swoje śląskie stroje i nasze melodie. Tak samo jest z jedzeniem.

Obywatelski projekt ustawy o języku śląskim piszą poseł Plura i stowarzyszenie Ślązaków

W Katowicach czuję się jak w jakiejś Wenecji, Istambule albo Chinatown. Wszędzie wokół pizzerie, kebaby, chińskie czy japońskie dania. Ani jednej śląskiej karczmy! Po co nam te nie nasze potrawy, w dodatku wcale nie są dobre. Jadłem kebab w Paryżu, i to był prawdziwy kebab, a ten katowicki nie umywa się do niego. Po co nam to? Idzie się uśmiać i zmartwić od razu, bo jak tak dalej pójdzie, już niedługo będziemy nie u siebie. Może ktoś wreszcie coś z tym zrobi?!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!