Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lorenzo Bernardi dumny z trzeciego miejsca Jastrzębskiego Węgla

Leszek Jaźwiecki
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wywalczyli dziewiąty medal
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wywalczyli dziewiąty medal Arkadiusz Ławrywianiec
To honor być kapitanem takiej drużyny - powiedział po wygranym meczu z Delectą Bydgoszcz atakujący Jastrzębskiego Węgla, Michał Łasko. To zwycięstwo dało siatkarzom z Jastrzębia brązowy medal mistrzostw Polski. Dziewiąty w kolekcji.

- Mieliśmy dobry sezon, choć nie obyło się bez problemów. Drużyna grała zgodnie z moją filozofią, by walczyć o zwycięstwo w każdym meczu. Jestem dumny z drużyny i szczęśliwy z brązowego medalu - mówił po meczu z Delectą trener Jastrzębskiego Węgla Lorenzo Bernardi. Pytany o przyszłość włoski szkoleniowiec odpowiada, że ma ważny kontrakt na kolejny sezon.

- W Jastrzębiu mogą czuć pewien niedosyt - uważa Ryszard Bosek, medalista olimpijski i mistrzostw świata. - Od początku sezonu nie ukrywali, że zbudowali zespół na medal, nawet ten z najszlachetniejszego kruszcu. Skoro jednak nie udało się wejść do finału, to na pewno lepiej było zdobyć trzecie miejsce niż stanąć obok podium. Trzecie miejsce powinno być sukcesem tej drużyny i jeśli uda ją się utrzymać w takim kształcie, to w przyszłym sezonie na pewno też powalczy o medale.

Dla Delecty czwarte miejsce jest sukcesem, oni przed sezonem mieli przecież zupełnie inne priorytety.

Dla siatkarzy Jastrzębskiego Węgla sezon już się skończył. Wczoraj podopieczni trenera Bernardiego mieli mogli jeszcze wspólnie cieszyć się brązowym medalem, a dzisiaj powoli już zaczynają rozjeżdżać się do domów lub na zgrupowania swoich reprezentacji.

W Jastrzębiu powoli zaczynają myśleć już o... następnym sezonie. Prezes Grodecki rozmawiał z Holendrem 32-letnim Robem Bontje i o rok młodszym Amerykaninem Russellem Holmesem. Obaj deklarują, że chcieliby zostać w Jastrzębiu na kolejny sezon. Słychać jednak głosy, że być może zastąpią ich polscy środkowi. Jastrzębianie chętnie widzieliby u siebie środkowego Delecty Andrzeja Wronę (zakusy mają na niego także w Rzeszowie i Kędzierzynie) oraz Miłosza Zniszczoła. Zawodnik Effectora Kielce swoją przygodę z siatkówką rozpoczynał od gry w... Jastrzębskim Węglu.

Na pewno szeregi brązowych medalistów MP opuści rodak trenera Bernardiego Matteo Martino. Włoch od dłuższego czasu powtarzał, że źle się czuje w Jastrzębiu i zamierza wrócić do swojej ojczyzny.

- Nie odnalazłem się tutaj i jestem rozczarowany - mówi Martino. - Zakończyliśmy sezon na trzecim miejscu i teraz mogę spokojnie wrócić do domu.

Jastrzębianie mocno liczą, że trzecie miejsce da im przepustkę do Ligi Mistrzów. Nasz kraj w tych elitarnych rozgrywkach ma zapewnione dwa miejsca (mistrz i wicemistrz), ale ma obiecaną "dziką kartę".

Mecz w Jastrzębiu był też ostatnim w roli trenera bydgoskiej drużyny Piotra Makowskiego. Już wkrótce ma on objąć, po Alojzym Świderku, reprezentację Polski kobiet.


*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!