- Sieć nowoczesnych lądowisk dla małego ruchu lotniczego jest nam tak samo potrzebna jak autostrady - podkreśla jeden z najbardziej znanych polskich pilotów sportowych, prezes Aeroklubu Polskiego i Częstochowskiego Włodzimierz Skalik.
Na modernizację lotniska w oddalonych o 15 kilometrów od Częstochowy Rudnikach potrzeba około 20 mln zł.
- Przynajmniej część pieniędzy chcemy zdobyć z dotacji Urzędu Marszałkowskiego. Wystartujemy w konkursie, w którym do podziału będzie 25 mln zł w ciągu pięciu lat. Zostanie ogłoszony jesienią. Może w nim wziąć udział pięć małych lotnisk z woj. śląskim.
Czy Rudniki wykorzystają tę szansę? Atutem w rozmowach z biznesmenami jest 11,5 tys. startów i lądowań w roku. To trzeci wynik w Polsce na tego typu lotniskach.
- Korzystam z Rudnik - mówi Stanisław Kus, przedsiębiorca spod Częstochowy. - Opłaca mi się wynająć awionetkę i szybko dolecieć do Lublina, gdzie prowadzę interesy. Lepsze warunki na lotnisku na pewną przyciągną przedsiębiorców.
Według Skalika, to grzech, że mając lotnisko nie potrafimy zadbać o samolotową turystykę pątniczą na Jasną Górę.
Na razie Rudniki zarabiają pieniądze na szkoleniu pilotów. W tym i w zeszłym roku przygotowywali się tam do egzaminów kandydaci do dęblińskiej Szkoły Orląt. Płaciło za to przez MON. Rudniki starają się też, by zostać zapleczem kształcenia pilotów lotnictwa cywilnego, bo realne jest uruchomienie takiego kierunku na Politechnice Częstochowskiej, a w częstochowskich Technicznych Zakładach Naukowych już jest klasa kształcąca mechaników samolotowych.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?