Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Banaś: Częstochowianie chcą współtworzyć nasze miasto, chcą być wreszcie słuchani. Rozmowa z kandydatem KO na prezydenta Częstochowy

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Łukasz Banaś: Częstochowianie chcą współtworzyć nasze miasto, chcą być wreszcie słuchani. Rozmowa z kandydatem KO na prezydenta Częstochowy
Łukasz Banaś: Częstochowianie chcą współtworzyć nasze miasto, chcą być wreszcie słuchani. Rozmowa z kandydatem KO na prezydenta Częstochowy arc
Na kilkadziesiąt godzin przed ciszą wyborczą rozmawiamy z Łukaszem Banasiem, kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Częstochowy. Jak ocenia mijającą kampanię i swoje szanse w starciu z wieloletnim prezydentem miasta?

Kampania wyborcza dobiega końca. Były spotkania kandydatów z wyborcami, wszelkiego rodzaju akcje ekologiczno-charytatywno-sportowe. Każdy w jej trakcie składał mniej lub bardziej szczegółowe obietnice zmian. Czego o Częstochowie i częstochowianach dowiedział się Pan podczas tych spotkań? Jakich zmian chcą? A może nie chcą żadnych?

Łukasz Banaś: Spotkania z mieszkańcami to dla mnie największa wartość. To oni stanowią istotę naszego miasta i to z myślą o nich przygotowałem swój program oparty o wartości. W tej kampanii odbyłem wiele otwartych spotkań - począwszy od spotkania z przedsiębiorcami, poprzez spotkania z kibicami i działaczami sportowymi, przedstawicielami instytucji kultury i artystami, przedsiębiorczymi kobietami, aż po spotkania z seniorami i uczniami. Do tego praktycznie codzienne rozmowy z Częstochowianami w trakcie rozdawania ulotek. Najważniejszą rzeczą, jaka z tych spotkań wynikała, to fakt, że Częstochowianie chcą współtworzyć nasze miasto, chcą być wreszcie słuchani - oczekują komunikacji w dwie strony, a nie jak przez ostatnie lata wyłącznie jednostronnego komunikatu ze strony rządzących do mieszkańców. Jako prezydent nie zamknę się w urzędzie. Będę nadal spotykał się z mieszkańcami na ulicach Częstochowy. Mieszkańcy miasta najbardziej narzekają na stan ulic i chodników, na źle funkcjonującą komunikację miejską, a także na panujący w mieście brud, zarośnięte trawniki w miejscach publicznych, czy mało zieleni. Odpowiedzi na wszystkie te bolączki znajdują się w moich propozycjach programowych.

Częstochowianie od pokoleń żyją, mówiąc obrazowo, pomiędzy dwoma wieżami - Jasną Górą, która jest turystyczną atrakcją miasta i kominem dawnej elektrociepłowni, który symbolizuje przemysłowe serce miasta. Czy tak już Pana zdaniem zostanie, czy może należałoby to zmienić, bo w Częstochowie obecnie ani w turystyce, ani w wielkim przemyśle ogromnego zatrudnienia nie ma. Szczególnie na te kwestie narzekają młodzi, którzy do życia wybierają większe miasta.

Skuteczny włodarz miasta potrafi połączyć obie funkcje. Należy tylko mądrze rozwijać jedną i drugą. W moim programie są konkretne działania, związane zarówno z funkcją turystyczno-pielgrzymkową Częstochowy, jak i rozwojem biznesu. W pierwszej grupie są m. in. takie punkty jak wprowadzenie Pielgrzymkowej Karty Mieszkańca - która pozwoli pielgrzymom na krótki czas stać się mieszkańcem Częstochowy, z realnymi korzyściami zarówno dla posiadacza karty jak i Częstochowy. Co więcej, uruchomiona będzie specjalna linia pielgrzymkowa, która zabierze pielgrzymów “w głąb” miasta, by mogli poznać jego uroki i ciekawe miejsca. Z kolei w zakresie działań związanych z funkcją przemysłowo-usługową znajdują się m.in. działania zmierzające do wdrożenia efektywnego programu pozyskiwania nowych inwestorów z nowymi, godnie opłacanymi miejscami pracy, czy animowanie lokalnego biznesu, w tym powołanie Biura Wsparcia Lokalnego Biznesu czy reaktywacja jakże ważnego Inkubatora Przedsiębiorczości. Realny rozwój przedsiębiorczości w naszym mieście to ważny dla mnie obszar.

To co zmienia większość miast, i co da się zaobserwować na przestrzeni dość krótkiego czasu, to inwestycje. Jakie zatem inwestycje Pana zdaniem powinny zostać przeprowadzone w mieście, żeby się ono rozwijało?

Kluczowymi inwestycjami jakie muszą zostać zrealizowane w Częstochowie w najbliższych latach to przede wszystkim budowa nowego stadionu piłkarskiego, tramwaj na Parkitkę wraz z zakupem nowoczesnego taboru, a wcześniej budowa ulicy Obrońców Westerplatte, żeby odciążyć tą część miasta w trakcie inwestycji. Równie ważne są inwestycje w zdrowie - czyli dalsza rozbudowa Miejskiego Szpitala Zespolonego, co będzie miało szczególne znaczenie w perspektywie kształcenia lekarzy przez Uniwersytet im. Jana Długosza. Nie bez znaczenia jest tu wsparcie Ministry Zdrowia – Izabeli Leszczyny, która zadeklarowała pełną współpracę ze mną w tym zakresie.

Inwestycje to jednak nie wszystko, bo mając na przykład drogi, ale nie mając żłobków, przychodni ze specjalistami, atrakcyjnych terenów do rekreacji i rozrywki, nie ma sensu się tymi drogami poruszać. Częstochowianie nie chcą jeździć z domu do pracy i z powrotem, ale chcieliby móc jechać na przykład na zagospodarowane bulwary Warty, jakiegoś centrum rozrywki, czy by leczyć wzrok tu na miejscu, a nie w Łodzi. Na to jednak wciąż jest mało pieniędzy. Kandydaci obiecują, że "ściągną pieniądze do miasta", ale to tak nie wygląda, że się kogoś poprosi i tymi pieniędzmi "sypnie". Jak Pan widzi tę kwestię?

Rodzina jest jedną z najważniejszych moich wartości. Trudno pielęgnować wartości rodzinne, jeżeli rodzina nie może spędzać ze sobą wolnego czasu. Dlatego wśród moich propozycji znalazły się m. in. parki trzech pokoleń, reaktywacja Karty Mieszkańca, czy też wdrożenie programu częstochowskich podwórek. Chcę, by nowy stadion piłkarski pełnił swoje funkcje nie tylko w trakcie rozgrywania meczów, ale także pomiędzy nimi - obiekt trzeba otoczyć odpowiednią infrastrukturą, która umożliwi aktywny wypoczynek, także Rodzinom częstochowskim. W kwestiach zdrowotnych postawię na darmowe badania profilaktyczne oraz programy stypendialne, które będą zachęcać młodych lekarzy do pracy w częstochowskich placówkach służby zdrowia. Oczywiście nie da się tego wszystkiego zrobić bez pieniędzy - tym bardziej, że dzisiaj, po 13 latach sprawowania władzy obecnego prezydenta Matyjaszczyka, zadłużenie miasta wynosi ponad 930 mln zł. Powiększył on zatem trzykrotnie stan długu w mieście. Jestem jedynym kandydatem, który gwarantuje doskonałą współpracę z rządem RP oraz samorządem województwa. Efektem tej współpracy będą wymierne środki finansowe dla Częstochowy. Postawię też na skuteczną kadrę, która profesjonalnie zajmie się efektywnym pozyskiwaniem środków zewnętrznych, poprzez skuteczne przygotowanie dokumentacji projektowych. Jeżeli zaś chodzi o zagospodarowanie bulwarów nad Wartą, to wokół tej sprawy narosło tak dużo wątpliwości, że jako prezydent będę chciał poddać tą sprawę konsultacjom społecznym, z wykorzystaniem warsztatów odbywających się w przestrzeni publicznej.

Tu przejdźmy do kolejnej kwestii, także związanej z finansami, bo prezydent zarządza miastem, ale to Rada Miasta musi zgodzić się na ich wydatkowanie, współtworzy budżet i głosuje nad nim. Jak wyobraża sobie Pan współpracę w nowej, uszczuplonej od tej kadencji, Radzie Miasta po najbliższych wyborach, gdyby to Pan został wybrany prezydentem?

Zmniejszenie liczby radnych jest konsekwencją wyludnienia Częstochowy i spadku liczby mieszkańców poniżej 200 tys. To najbardziej jaskrawy przykład nieudolności obecnego prezydenta Częstochowy i jego błędnej polityki. Jestem głęboko przekonany, że częstochowianie pokażą prezydentowi Matyjaszczykowi i Lewicy czerwoną kartkę, i że po wyborach układ sił w radzie miasta zmieni się na tyle, że będziemy wreszcie mogli budować lepszą Częstochowę, a nie tylko, jak to było przez ostatnie lata, o tym mówić. Na liście KO do Rady Miasta mamy bardzo silne Liderki i Liderów z wysokimi kompetencjami. Profesjonalistów, którzy będą mogli realnie i merytorycznie wspierać mnie w roli prezydenta. Przykładowo, Łukasz Pabiś - bezpieczeństwo ruchu drogowego, Marta Salwierak – współpraca z sejmikiem, Marcin Biernat – skuteczne pozyskiwanie środków, Teresa Dzielska – obszar kultury, Basia Gieroń – współpraca z ngo czy seniorami. To tylko mały fragment tego, jak profesjonalnie można łączyć kompetencje z talentami. Zrobię to dla Częstochowy.

Wracając do samej kampanii. Jak Pan widzi swoje szanse w starciu z dotychczasowym prezydentem Częstochowy, Krzysztofem Matyjaszczykiem, który jest w mieście mocno rozpoznawalny?

Z przeprowadzonych przez nasz sztab badań jasno wynika, że ponad 50 proc. mieszkańców chce zmiany obecnego prezydenta, a prawie 60 proc. negatywnie ocenia zarządzanie miastem. Słyszę to też na spotkaniach z mieszkańcami na ulicach. To wyraźny sygnał. Trzeba go uszanować.

Jest jeszcze konkurencja z prawej strony sceny politycznej...

Nie jest tajemnicą, że wybory parlamentarne wygrała koalicja 15 października. Ludzie postanowili odsunąć PiS od władzy. Dzisiejsze sondaże potwierdzają ten trend. Przeprowadzone badania, analizy i głosy mieszkańców pokazały, że w drugiej turze, tylko ja mogę pokonać Krzysztofa Matyjaszczyka. Ewentualne wejście do drugiej tury kandydatki PiS, która w ostatnich latach była (przepraszam za kolokwializm, ale to słyszę wśród ludzi) „tłustym kotem” w spółce skarbu państwa – to niemal pewnik kolejnej kadencji pana Matyjaszczyka. Nie bez znaczenia, dla kandydatki z PiS jest obecnie szeroko opisywana w mediach afera o dyplomy MBA w Collegium Humanum – który to dyplom Pani Monika posiada. Nie mnie oceniać, jak weszła w jego posiadanie, czy legalnie czy nie – sprawę oceni pewnie sąd, bo ta sprawa wyraźnie nabiera rozmachu w postępowaniu karnym. Niezależnie, na uwagę zasługuje fakt, że po raz pierwszy w historii, Częstochowa, jako jedno z 5 miast w Polsce została objęta przez Ogólnopolską Grupę Badawczą osobnym badaniem exit poll w dniu wyborów. To wyraźnie wskazuje na to, że pozycja obecnego prezydenta jest mocno wątpliwa.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera