Łukasz Kohut o wyniku wyborów: Dziwi mnie, że Andrzej Duda już ogłosił się zwycięzcą. Jeśli nim będzie, obawiam się orbanizacji Polski

Wynik? Nie jestem specjalnie zdziwiony wynikiem. Czy Rafał Trzaskowski zasłużył na zwycięstwo? Uważam, że przez kilka tygodni zrobił naprawdę solidną kampanię. Miał wielką szansę na wygraną i to przekonującą, ale nie oszukujmy się: te wybory nie odbywały się w normalnych warunkach, z normalnymi mediami publicznymi. Prezydent Duda dzielił społeczeństwo przez większość kampanii. Taka strategia, jak widać, podziałała.

Teraz słyszę, że Duda chce budować wspólnotę. Niespecjalnie w to wierzę. Podobną deklarację słyszałem z ust Jarosława Kaczyńskiego po wyborach w 2015 roku, a po niej rozpoczął się demontaż instytucji demokratycznego państwa. Chciałbym się mylić, ale za dużo widziałem z udziałem PiS, by uwierzyć. Zresztą wystarczyło posłuchać dziś Agaty Dudy. Po 5 latach niemówienia, pierwsza dama zaatakowała dziennikarza. Takiego scenariusza - z orbanizacją Polski - obawiam się najbardziej.

Przed nami decydujące rozmowy o budżecie UE w Radzie Europejskiej. Jest w Europie bardzo wiele głosów, żeby fundusze były powiązane z praworządnością i prawami człowieka. Komisja Europejska już wezwała wojewodów do wyjaśnień w sprawie uchwał gmin o strefach wolnych od LGBT. Spodziewam się, że niebawem często będziemy stawali przed wyborem: praworządność czy pieniądze bez względu na wszystko. To będzie linia sporu w najbliższym czasie w Parlamencie Europejskim.

Czy reszta partii opozycyjnych zachowała się w tych wyborach zbyt zachowawczo? Mogę mówić za siebie: zrobiłem wszystko, żeby mobilizować wyborców i pokazywać hipokryzję prezydenta Dudy. Część wyborców lewicy z pewnością i tak zagłosowała właśnie na niego. Tak też bywa w polityce.

Co taki wybór, zakładając, że wygrywa Duda, oznacza dla Śląska? To pytania o stosunek prezydenta do transformacji, do "green deal", o kopalnie, o kryzys gospodarczy, który nas czeka. Jest wiele kwestii, do których nie odniósł się w kampanii prezydent Duda, co dobrze pokazuje jego prawdziwy stosunek do naszego regionu.