Maciej Konieczny, poseł Partii Razem, który startował z listy SLD, był w środę 16 października, gościem Dziennika Zachodniego w Radiu Piekary. Podkreślił, że jest posłem partii Razem, choć startował z listy SLD.
- Szliśmy do wyborów, jako wspólna lista lewicowa, z bardzo wspólnym programem – poglądy na prawa człowieka, na prawa kobiet, one są bardzo jednoznaczne – powiedział Marcinowi Zasadzie, redaktorowi DZ. - Byliśmy w takim momencie, że pomogło nam to, że byliśmy na siebie skazanie – ale współpraca układała się naprawdę dobrze – zapewnił.
- To był spójny projekt, który zakłada, że można mieć wolność i chleb. Projekt, który zakłada, że nie musimy wybierać między prawami pracowniczymi, usługami publicznymi, działającym państwem, a wolnością. Bo wybór był taki: albo masz liberałów, którzy mówią, że pod kołdrę nie będą ci zaglądać, ale za to nie możesz liczyć, że państwo coś ci da i o ciebie zadba, albo PiS, który mówi, że państwo czasami coś tam rzuci, ale za to będziemy układać ci życie. A my mówimy, że możemy liczyć na działające państwo, na wsparcie od niego, ale bez tego szaleństwa całego, które oferuje PiS – wyjaśnił.
Pytany przez Marcina Zasadę, redaktora DZ, jakim będzie posłem, Maciej Konieczny zaznaczył, że będzie zdeterminowanym i walczył o to, w co wierzy.
– Będę walczył o kwestie lokatorskie, upomniał się o kwestie przestrzegania praw człowiek, nie tylko w Polsce - już podczas wieczoru wyborczego upomniałem się o losy Kurdów. To model, w którym jako Partia Razem, zyskamy nowe narzędzia, by walczyć w Sejmie o prawa człowieka i sprawiedliwość społeczną – powiedział. - Jako Partia Razem będziemy chcieli złożyć projekt o skrócenie czasu pracy do 35 godzin, wokół którego prowadziliśmy kapaniem – dodał.
Zobaczcie koniecznie
Maciej Konieczny pytany przez Marcina Zasadę, czy jest posłem socjalistycznym zaznaczył, że to jego identyfikacja.
- Deklaruję zestaw wartości, deklaruję, że będę walczył przeciw nierównością społecznym, że nie akceptuję faktu, że Polska jest krajem, w którym nierówności majątkowe są jedne z największych w Europie, że to nie jest OK i że to psuje demokrację, że będę walczył z wszechwładzą wielkich korporacji i nie wymięknę, jak PiS - jeśli będę miał okazję - przed potęgą Facebooka, Googla i Amazona, tak jak PiS, które wycofywało się z jakiekolwiek opodatkowania tych korporacji – powiedział.
Maciej Konieczny wyznał redaktorowi Marcinowi Zasadzie, że na co dzień będzie pracował w Warszawie.
- Nie będę deklarował, że będę dostępny w każdym tygodniu przez trzy dni na Śląsku, chociażby dlatego, że chciałbym jak najlepiej wykonywać obowiązki poselskie, bo do tego zostałem wybrany. Ale będę przyjeżdżał tu regularnie i moje biuro będzie bardziej dostępne i bardziej aktywne, niż większość tych, do których niestety jesteśmy przyzwyczajeni – zapewnił.
Nie przegapcie
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?