Jak poinformowało na swojej stronie internetowej wydawnictwo pedagogiczne Operon, z powodu pandemii koronawirusa egzaminy próbne odbędą się w tym roku tylko w tych szkołach, które będą miały możliwość ich przeprowadzenia, a władze liceów oraz techników samodzielnie wybiorą dogodny termin. Dlatego też oficjalne rozwiązania testu nie będą publikowane w Internecie. Otrzymają je jedynie te szkoły, które maturę próbną będą miały za sobą.
Dodatkowo szkoły będą mogły liczyć na arkusze drugiej edycji w lutym. Zostaną one dostosowane do nowych wymagań egzaminacyjnych, które Ministerstwo Edukacji i Nauki ogłosi w połowie grudnia.
Rodzice: Nauczyciele robią swoje próbne matury, a potem nie chcą ich sprawdzać
Dyrekcje niektórych szkół nie czekając na powrót stacjonarnej nauki zdecydowały się przeprowadzić egzaminy próbne zdalnie na własną rękę. Problem w tym, że nauczyciele nie chcą ich w ogóle sprawdzać.
"W jednych klasach nauczyciele sprawdzają uczniom prace, w drugich zapowiedzieli, że nie będą tego robić. To jakiś dramat. Znajomi, którzy mają w domu maturzystów, opowiadają, że w szkołach ich dzieci jest podobnie. Nie mówiąc już o tym, że na początku roku szkolnego mówiono nam, że dzieci będą pisać próbną maturę Operonu, a nie jakąś inną" - napisała do redakcji DziennikaZachodniego.pl zbulwersowana mama tegorocznego maturzysty.
Jak opowiada, wśród rodziców pojawiły się już różne absurdalne teorie spiskowe. Łącznie z tym, że pedagodzy nie chcą sprawdzać próbnych prac maturalnych za darmo, bo przeprowadzając egzamin z Operonem mogli liczyć na dodatkową płacę.
Jak podkreśla Grażyna Warmuz-Hołyś, rzeczniczka prasowa Śląskiego Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, o żadnych tego typu praktykach nie ma mowy. - Nauczyciele, owszem, otrzymują wynagrodzenie, ale za sprawdzanie egzaminu państwowego, a więc dopiero matury właściwiej - tłumaczy.
Nauczyciele wiedzą, że część wyników matury napisanej online będzie zafałszowana
Zdaniem Doroty Koniecznej-Simeli, dyrektorki I LO w Mysłowicach, w którym młodzież już od kilku lat przystępuje do próbnych egzaminów przygotowanych wcześniej przez swoich pedagogów, niechęć niektórych nauczycieli do sprawdzania próbnych matur napisanych online, może wynikać z braku możliwości zweryfikowania, na ile samodzielnie przez uczniów zostały one napisane.
- Nie chcę tu nikogo usprawiedliwiać, ale rozumiem ten argument. Nauczyciele wiedzą, że część wyników takiej matury będzie zafałszowana. Sama wczoraj do drugiej w nocy kombinowałam, jak wysłać autorski arkusz zadań dzieciom, aby nie był za chwilę wspólnym dla całej klasy. Musiałam nagromadzić tyle grup i tyle zadań, żeby właściwie każdy miał szasnę na samodzielną pracę. A i tak po drugiej stronie komputera nie jestem w stanie dostrzec czy uczeń pisząc na klawiaturze nie prosi kogoś o odpowiedź lub nie szuka zadania o podobnej treści w Internecie - zwraca uwagę.
W I LO w Mysłowicach tegoroczni maturzyści jeszcze z próbnym egzaminem dojrzałości się nie mierzyli. - Mamy swoje autorskie arkusze, nie korzystamy z tych z Operonu. Planowaliśmy przeprowadzić własny egzamin w listopadzie, ale ze wglądu na perturbacje związane z koniecznością wprowadzenia zdalnej nauki, przesunęliśmy termin próbnej matury na drugą połowę stycznia. Zakładając oczywiście, że będziemy mogli przeprowadzić ją już stacjonarnie w szkole - mówi Konieczny-Simela.
Argument, że weryfikacja wiedzy jest obecnie wielkim wyzwaniem, zwłaszcza w perspektywie egzaminów, podkreślają także inni nauczyciele. – Nie widzę możliwości przeprowadzania próbnej matury w trybie zdalnym – do arkusza egzaminu z geografii są kolorowe załączniki, zadania z mapą trudno robić z komputera – rozkłada ręce geografka jednej ze średnich szkół w aglomeracji.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?