Matus Putnocky na fali. Parady bramkarza Ruchu są hitem internetu i ekstraklasy

Matus Putnocky już po raz siódmy został nominowany przez Ekstraklasę SA w kategorii interwencja kolejki. Bramkarz Ruchu we wspaniałym stylu obronił w Kielcach strzał głową Kamila Sylwestrzaka ratując chorzowian przed stratą bramki. Głosowanie na stronie ekstraklasa.tv zakończy się dzisiaj o godzinie 18, a Słowak prowadzi na razie z dużą przewagą nad czterema innymi konkurentami.

Putnocky jest w naszej lidze prawdziwym fenomenem. Słowak rozegrał w niej do tej pory zaledwie dwanaście kolejek, a już sześć razy triumfował w tym plebiscycie. Parady bramkarza Ruchu, które można było oglądać na stronie Ekstraklasy SA, zyskały uznanie internautów w 20. kolejce (mecz z Piastem Gliwice, który był jego debiutem w Polsce), 24. kolejce (mecz z GKS Bełchatów), 27. kolejce (mecz z Cracovią), 28. kolejce (mecz z Koroną Kielce), 29. kolejce (mecz z Legią Warszawa) i 30. kolejce (mecz z Jagiellonią Białystok).

- Na Słowacji nie było takich plebiscytów, a w Polsce udało mi się wygrać już tyle razy. Bardzo mnie cieszy takie uznanie kibiców. To na pewno dodaje bramkarzowi pewności siebie - powiedział Putnocky, który w swojej ojczyźnie grając w barwach MFK Koszyce i Slovana Bratysława trzykrotnie zdobywał mistrzostwo kraju i trzy razy sięgał po Puchar Słowacji.
Putnocky zasłynął w Polsce głównie jako specjalista od rzutów karnych. Z czterech podyktowanych wiosną przeciwko Ruchowi jedenastek obronił aż trzy. Interwencje Słowaka po strzale Marcina Flisa z Bełchatowa i Brazylijczyka Guilherme z warszawskiej Legii zostały uznane za parady kolejki.

- Nie ma specjalistów od obrony rzutów karnych. Po prostu trzeba mieć przy nich trochę szczęścia. Nie znam piłkarzy z innych polskich klubów, więc staram się zawsze czekać do końca i to przynosi efekt. Mój kontrakt z Ruchem kończy się w czerwcu, ale klub może skorzystać z opcji przedłużenia umowy. Na razie jednak nie zaprzątam sobie tym głowy, bo najważniejsza jest teraz walka o utrzymanie się Niebieskich w ekstraklasie - stwierdził popularny "Puto".

31-letni bramkarz został także wyróżniony za najlepszą paradę kwietnia, którą wybrano jego obronę strzału Denissa Rakelsa w meczu z Cracovią.
- Interwencje Putnocky'ego cieszą się wśród kibiców dużą popularnością. Jeszcze nikt nie wygrał naszego plebiscytu tyle razy z rzędu, a Słowak ma już na koncie cztery kolejne triumfy. Te wygrane nie przekładają się na jakieś materialne nagrody, ale z pewnością będą brane pod uwagę przy wyborze bramkarza sezonu, którego dokonują sami zawodnicy - powiedział Waldemar Gojtowski z Ekstraklasy SA.

Śląska piłka bramkarzami stoi. W kategorii interwencja kolejki zawodnicy klubów z naszego regionu wygrywali do tej pory aż 11-krotnie. Oprócz Putnocky'ego kibice wyróżniali także parady Krzysztofa Kamińskiego z Ruchu (2. kolejka), Alberto Cifuentesa z Piasta (4. kolejka), Pavelsa Steinborsa z Górnika (9. i 22. kolejka) oraz Michala Peskovicia z Podbeskidzia (15. kolejka).

Ekstraklasa SA prowadzi jeszcze dwa inne plebiscyty na bramkę i bohatera kolejki. W obu tych kategoriach triumfował już w tym sezonie Łukasz Madej z Górnika, którego trafienie w meczu ze Śląskiem zostało uznane golem 22. kolejki. Pomocnik zabrzan był też wybrany bohaterem 6., 11., i 22. kolejki.

- Te wyróżnienia to fajna rzecz. Po to człowiek trenuje, żeby być docenionym przez kibiców. Takie plebiscyty to także forma rywalizacji między piłkarzami, a przecież każdy z nas chce wygrywać i być najlepszy. W meczu ze Śląskiem wyszedł mi piękny strzał. Fani go docenili, a mnie ten gol przekonał, że warto decydować się na uderzenia z dystansu - stwierdził Madej.

*Wojna kiboli z policją w Knurowie po śmierci 27-latka WIDEO + ZDJĘCIA
*Gdzie jest burza? Gwałtowny deszcz i grad [MAPA BURZOWA POLSKI ONLINE, RADAR BURZOWY]
*Matura 2015 bez tajemnic: PYTANIA + ARKUSZE + ODPOWIEDZI
*NA ŻYWO Akcja ratunkowa w KWK Wujek Śląsk trwa. Szukają 2 górników
*Nowe becikowe: 1 tys. zł przez 12 miesięcy ZASADY + DOKUMENTY
*Śląsk Plus. Zobacz nowe wydanie interaktywnego tygodnika o Śląsku