Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ME siatkarek: Holandia – Polska 3:1 Slotjes show

Andrzej Czekaj
Polskie siatkarki poniosły drugą porażkę na mistrzostwach Europy. Tym razem uległy reprezentacji Holandii 1:3. Podopieczne Jacka Nawrockiego miały duże problemy z przyjęciem zagrywki. Dodatkowo wiele kłopotu w ataku sprawiała Polkom Lonneke Slotjes, która była w tym elemencie gry nie do powstrzymania.

Początek meczu Holandia – Polska należał do gospodyń, które dzięki dobrej zagrywce i skutecznej grze w bloku wypracowały sobie trzy punktową przewagę. Polki nawet jeśli miały piłki na kontry to i tak ich nie kończyły. W związku z tym to reprezentantki Oranje prowadziły na pierwszej przerwie technicznej 8:4. Po przerwie technicznej Polki wciąż miały problemy z przyjęciem silnych zagrywek Holenderek, stąd podopieczne Giovanniego Guidettiego powiększały prowadzenie (13:5). Trener Jacek Nawrocki widząc co dzieje się na parkiecie poprosił o czas. Po powrocie z przerwy na żądanie Polki wzmocniły obronę, dzięki czemu mogły wyprowadzać skuteczne ataki. Dobrze w tym elemencie radziła sobie Katarzyna Skowrońska – Dolata. Przed drugą przerwą techniczną trudną zagrywkę na stronę gospodyń posłała rozgrywająca Joanna Wołosz (12:15), ale po chwili po ataku ze skrzydła Lonneke Slotjes była druga przerwa techniczna. Po niej cztery punkty z rzędu zdobyły podopieczne Giovanniego Guidettiego. Wszystko za sprawą skutecznej zagrywki wspomnianej Slotjes. Mając komfort punktowy gospodynie kontrolowały przebieg seta ostatecznie wygrywając go 25:15 po mocnym ataku z prawego skrzydła niezawodnej Lonneke Slotjes.

Drugi set rozpoczął się od prowadzenia reprezentacji Holandii (2:0) po mocnym ataku z szóstej strefy Anne Buijs. Za moment punkt z zagrywki dołożyła rozgrywająca Laura Dijkema. Polki odpowiedziały atakiem Skowrońskiej - Dolaty. Kolejne akcje tego seta to gra punkt za punkt, ale po chwili to znów Holenderki odzyskały 2 punktową przewagę po skutecznych atakach robiącej w niedzielne popołudnie Polkom dużo szkody Lonneke Slotjes, stąd prowadzenie Holenderek 8:6 na pierwszej przerwie technicznej. Po powrocie na parkiet Polki popełniały błędy, które z premedytacją wykorzystywała Slotjes (16:8). Po drugiej przerwie technicznej na parkiecie trwał festiwal punktowych ataków Lonneke Slotjes, której nijak nie potrafiły powstrzymać Polki stąd przegrana biało – czerwonych w tym secie 11:25.

Trzecią partię biało-czerwone zaczęły zdecydowanie lepiej niż dwa poprzednie. Spora w tym zasługa środkowej Kamili Ganszczyk, która na środku siatki zastąpiła Sylwię Pycię. To właśnie skuteczne ataki tej zawodniczki pozwoliły Polkom wypracować dwupunktową przewagę 6:4. Po chwili dwukrotnie zaatakowała Skowrońska – Dolata i Polki prowadziły 8:6. W środkowej fazie seta biało – czerwone powiększyły przewagę po ataku Natalii Kurnikowskiej (10:14). Kolejne punkty ze skrzydła dołożyła Skowrońska – Dolata i Polki prowadziły 16:11. Po przerwie technicznej na parkiecie w zespole holenderskim pojawiły się Mannon Nummerdor – Flier i Yvonne Belien dając gospodyniom cenne punkty (15:17). Odpowiedź Anny Werblińskiej była jednak natychmiastowa i dająca Polkom trzy punkty przewagi (16:19). Goniące wynik reprezentantki Oranje coraz częściej myliły się (atak w aut Slotjes). Natomiast bardzo dobrze w tym fragmencie spisywała się Anna Werblińska. W decydujących momentach seta to Polki zachowały więcej zimnej krwi i po skutecznym ataku ze środka siatki Kamili Ganszczyk przedłużyły swoje szanse na wygranie meczu.

Set czwarty zaczął się od prowadzenia Holenderek (2:0). Polki szybko odrobiły jednak straty po atakach Ganszczyk i Skowrońskiej – Dolaty. Gra toczyła się na styku. W drużynie Oranje dobrze set zaczęła Anne Buijs, która odciążyła w ataku Lonneke Slotjes i to Buijs wyprowadziła swoją drużynę na prowadzenie 8:6. Po przerwie technicznej gospodynie odskoczyły na trzy punkty przewagi za sprawą dyskusyjnej decyzji sędziego, który dopatrzył się dotknięcia siatki przez polską środkową. Powtórki pokazały jednak, że błędu nie było. Biało- czerwone nie poddawały się. Na drugą przerwę techniczną zespoły schodziły przy prowadzeniu Holenderek 16:13. Po wznowieniu gry Polki popełniły dwa błędy (ataki w aut Werblińskiej i Skowrońskiej – Dolaty) i w ten sposób Oranje zwiększyły przewagę 18:13. Podopiecznych Jacka Nawrockiego to jednak nie podłamało i biało – czerwone zmniejszyły dystans (18:15). Po chwili Holenderki odzyskały kontrole nad boiskowymi wydarzeniami (blok i skuteczny atak Slotjes). Polki ambitnie próbowały odwrócić losy meczu, jednak gospodynie byli na fali i nie pozwoliły sobie odebrać zwycięstwa w tym meczu. Spotkanie asem serwisowym zakończyła Mannon Nummerdor – Flier.

** Holandia - Polska 3:1 (25:15, 25:11, 19:25, 25:18)

** Holandia: De Kruijf (2), Balkestein (11), Steenbergen (8), Sloetjes (26), Buijs (15), Dijkema (5), Stam-Pilon (libero) oraz Knip, Stoltenborg, Belien (2) i Nummerdor-Flier (3)

** Polska: Werblińska (8), Efimienko (3), Pycia (1), Kowalińska (8), Wołosz (2), Skowrońska-Dolata (20), Maj-Erwardt (libero) oraz Durajczyk (libero), Bełcik, Bednarek-Kasza (1), Kurnikowska (2), Kaczorowska i Ganszczyk (6)


*Oto Rysio! Największe dziecko w Polsce urodzone do wody przyszło na świat w Zabrzu ZDJĘCIA
*Rolnik szuka żony w TVP: Łzy i rozpacz były prawdziwe
*Tragiczny wypadek w Katowicach: Samochód zmiażdżony ZDJĘCIA
*Ustroń: Ewakuacja supermarketu po ataku pająka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!