Nie wiadomo, czy uczynili tak celowo, czy była to zwykła fuszerka, zaniedbanie. Faktem jest jednak, że teraz będą głosować jeszcze raz, a uchwały muszą otrzymać większość bezwzględną, a nie zwykłą, bo tylko wtedy miasta powrócą na łono GZM.
Trudno w szczególności przewidzieć zachowanie radnych z Rudy Śląskiej, bo dziś w radzie przeciwnicy obecnej prezydent Grażyny Dziedzic mają większość. Niełatwo więc przewidzieć ich postawę.
- Liczę, że wrócimy do GZM, bo ten wybór nie jest głosowaniem ani przeciwko mojej osobie, ani za nią, tylko dla dobra miasta - mówi nam Grażyna Dziedzic.
Obecna sytuacja GZM każe się jednak zastanowić, czy formuła w której funkcjonuje Związek nie wyczerpała się? Szef GZM Dawid Kostempski przekonuje, że nie, ale wie także, że trzeba wykonać kolejny krok do przodu, by GZM nie kojarzył się z mało kreatywną, biurokratyczną instytucją. Tym krokiem jest oczywiś cie utworzenie metropolii. Tu jednak zaczynają się schody.
GZM oparty jest na dobrowolnym członkowstwie. Ma marny budżet w wysokości 4 mln zł, a ambicje prezydentów nie pozwalają mu rozwinąć skrzydeł. Trudno dzielić się władzą. Co jednak mamy zamiast GZM?
Tylko niezrealizowane obietnice utworzenia metropolii, o której nie rozpoczęła się w Polsce żadna poważna dyskusja. Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni nie dostrzega regionalnych aspiracji, a przede wszystkim nikt nie dostrzega specyfiki województwa śląskiego, które jako jedyne spełnia kryteria metropolitalne. Przeforsowanie ustawy o powiecie metropolitalnym nie udało się posłom PO, których projekt nie uzyskał uznania ani w regionie, ani w rządzie.
Projekt został skrytykowany przez prezydentów miast wchodzących w skład GZM i ostatecznie Związek nie wydał na jego temat opinii. Minister Boni od razu odrzucił pomysł.
O tym, czy GZM jest nadal atrakcyjnym partnerem przekonamy się niebawem, bo w ciągu kilku najbliższych tygodni radni Mysłowic, Rudy i Piekar będą przyjmować swoje uchwały dotyczące statutu GZM.
Planów na przyszłość jest wiele...
Dawid Kostempski, przewodniczący Górnośląskiego Związku Metropolitalnego:
- GZM jest oparty na dobrowolnym udziale. Przykłady europejskie, np. Zagłębia Ruhry, pokazują, że działalność takiego forum ułatwia mieszkańcom życie i przynosi realne oszczędności, o czym przekonaliśmy się dokonując zbiorowego zakupu energii. Teraz zamierzamy rozszerzyć te działania o wspólny zakup m.in. benzyny, samochodów, komputerów, czy nawet tonerów. Zamierzamy wspólnie zadbać o Drogową Trasę Średnicową - jej odśnieżanie, czystość - oraz stworzyć Metropolitalny System Wypożyczalni Rowerów. Opracowaliśmy plan powrotu do GZM Mysłowic, Piekar oraz Rudy Śląskiej.
Liczymy, że w lutym zostaną przegłosowane uchwały w radach, zaś w marcu otrzymamy wnioski o ponowne przyjęcie do GZM. Ja ze swojej strony także będą przekonywał radnych do poparcia uchwał.
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?