Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Metropolia Śląska: radni z Jaworzna postanowili, że miasto wystąpi z GZM-u [AKTUALIZACJA]

Anna Zielonka
W czwartek na sesji jaworznickiej Rady Miejskiej radni zdecydowali o tym, że Jaworzno wyjdzie z Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. Projekt uchwały w tym temacie skierował pod obrady Paweł Silbert, jaworznicki prezydent. Za wystąpieniem zagłosowało 15 radnych. Przeciw był 1, a 4 wstrzymało się od głosu.

Nie chce bowiem, by Jaworzno było częścią planowanej Metropolii Śląskiej, bo oznaczałoby to utratę kontroli miasta nad komunikacją miejską.

- Obecnie obowiązująca ustawa metropolitalna oraz projekt jej zmiany przewidują, że gminy mogą stać się członkiem metropolii nawet wbrew woli mieszkańców oraz rady gminy. W zamyśle rdzeń przyszłej metropolii mają stanowić miasta dzisiejszego GZM. Dlatego, chcąc uniknąć sytuacji, w której Jaworzno zostałoby wcielone do metropolii z racji przynależności do GZM, zrezygnowałem z pracy w zarządzie GZM oraz będę rekomendował Radzie Miejskiej wystąpienie naszego miasta z Górnośląskiego Związku Metropolitalnego - stwierdził prezydent Silbert.

Na sesji Rady Miejskiej radny niezależny Marcin Kozik skrytykował posunięcie prezydenta miasta.

- To kolejny przykład fantasmagorii pana prezydenta. Jaworznicki podatnik musiał ponieść tego koszty, tak jak pomysł związany z budową sieci tramwajowej, z czego też Paweł Silbert wycofał się rakiem - dodał. - Członkostwo w GZM-ie ograniczyłoby wpływ prezydenta na członkostwo w radzie PKM Jaworzno, oznaczałoby, że w PKM Jaworzno skończyłby się "wersal" - skwitował.

Renata Chmielewska z opozycji zapytała, czy władze miasta nie mogłyby poczekać, aż PIS uchwali ustawę metropolitalną, a Krzysztof Lehnort zwrócił uwagę, że urzędnicy argumentują wystąpienie z GZM obawami o wzrost cen biletów i brak możliwości wpływania na rozkłady jazdy. Radny zaznaczył jednak, że większość gmin chce jednak zostać w GZM-ie. Dlatego zapytał prezydenta o minusy wyjścia Jaworzna ze związku.

- GZM powstał po to, by spróbować otworzyć na Śląsku metropolię, choć zapewne nigdy metropolii w rozumieniu naukowym nie będzie. To raczej konurbacja.W poprzedniej kadencji Sejmu podjęto chybcikiem ustawę, która daje prawo tworzyć metropolie, jeśli będzie w niej mieszkać min. 500 tys. osób. Nie rozumiem, dlaczego się na taką ustawę zgodzono, ale dziś zrobił się z tego "pasztet", bo nie da się jej zastosować, ma w sobie sprzeczne zapisy - argumentował Paweł Silbert. - Obecny rząd podjął decyzję o zmianie tej ustawy, specjalnej z pilotażowym charakterem, wyłącznie dla Konurbacji Śląskiej: miasta GZM i około 10 miast wokół związku. Proponowany projekt zmiany ustawy ma charakter nie do końca dobrowolny, bo nawet jeśli mieszkańcy danej gminy nie będą chcieli wstąpić, to i tak jest możliwość, że się znajdzie w niej bez sobie. Jest też możliwość dołączenia do metropolii, ale nie przewiduje się jej opuszczenia - dodał.

Przekonywał, że metropolia odbiera gminom część ich zadań własnych, w tym to, że gminy tracą prawo do organizacji transportu na swoim terenie.

- Przekazują te zadania w całości w metropolii.

Kolejny problem, to kształtowanie części zagospodarowania ładu przestrzennego )nadawanie kierunków).

- Ale w innym ustawach jest zapis, że metropolia będzie decydować o tym, jakie obszary na terenie danej gminy mogą być zabudowane. To ogranicza możliwości samorządu - zaznaczył Silbert. - Decydować będzie wiec zarząd metropolii, a nie każda gmina będzie miała swojego członka w zarządzie. A co, jeśli będzie chciała coś zmienić w planie zagospodarowania przestrzennego i otrzyma odmowę - dodał.

Mówił też o kwestii oddania prawa do zarządzania niektórymi drogami.

- A to wszystko, że spór niektórych gmin, kto ma na danych odcinkach odśnieżać DTŚ. Moim zdaniem ten zapis jest niepotrzebny - dodał. I podał kolejny argument: - Grozą wieje z powodu komunikacji miejskiej. Miasto musiałoby oddać PKM Jaworzno KZK GOP-owi bis. A ustawodawca nie chce zauważyć, że obok tego dużego tworu funkcjonują mniejsze, jak w Tychach, Jaworznie, Tarnowskich Górach - wymieniał. Podawał przykład tanich biletów autobusowych, wspomniał o bilecie dziennym za 5 złotych. - Dla mnie byłoby niezrozumiałe, gdyby nasze miasto oddałoby spory kawałek swojego budżetu, a do komunikacji musiałoby dopłacać w ramach metropolii. Trudno byłoby mieszkańcom powiedzieć, że będą musieli dopłacać do biletów, bo wzrosną ceny. A gdy zapytają o to, jakie miasto będzie mieć z tego korzyści. Jedyna odpowiedź, bardzo ogólna, to rozwój. Ale jaki? - pytał.

Tłumaczył, że zaproponował wystąpienie z GZM, aby dać wyraźny sygnał płynący z Jaworzna, że skoro trzeba myśleć o solidarnym działaniu w ramach metropolii, to ta solidarność ma dotyczyć wszystkich, a nie dawać korzyść tylko niektórym.

- W rozmowach trzeba znaleźć złoty środek, aby można było powiedzieć, że wszystkie ustalenia są korzystne dla wszystkich udziałowców tego przedsięwzięcia - zaznaczył. Dodał, że temat komunikacji nakładkowej i kolei metropolitalnej nie został zaakceptowany. - Proszę o rozpatrzenie mojej prośby, niech inne miasta zobaczą, że z Jaworznem też się trzeba liczyć - zaapelował. Stwierdził, że nie jest przeciwko metropolii, ale nie w tej formule, jaka jest teraz proponowana.

Na to radny Marcin Kozik stwierdził, że z wypowiedzi prezydenta wynika, że Jaworzno będąc GZM-ie ponosi same straty.

- Jak to się stało, że tak doświadczony prezydent jak pan nie umie przekonać do swoich racji innych włodarzy miast? - zapytał. - Czy przez oddanie majątku PKM Jaworzno metropolii, straci pan wpływ na wybieranie członków do rady nadzorczej tej spółki? - dodał.

Radna Barbara Sikora wskazała przykład prezydent Zabrza, Małgorzaty Mańki-Szulik.

- Skoro ona nie chce wystąpić z GZM-u, to chyba widzi korzyści z bycia w metropolii. A przecież ta pani dobrze rządzi - zaznaczyła.

Z kolei radny strony prezydenckiej zwrócił uwagę na zły stan KZK GOP-u. Przypomniał o ankiecie, w której zapytano o sprawę oddania PKM Jaworzno KZK GOP-owi.

- 95 proc. ankietowanych opowiedziało się przeciw takiemu ruchowi - zaznaczył. - Jaworzno ma o wiele więcej do stracenia niż miasta, które należą już do KZK GOP-u - dodał.

W odpowiedzi Kozikowi Silbert stwierdził, że będąc w metropolii, miałby wpływ na powoływanie członków zarządu PKM, ale nie jest to mu do szczęścia potrzebne. Porównał też chęć połączenia komunikacji w metropolii w jedne twór, to powrót do WPK Katowice, które jego zdaniem było "dziadostwem". Według niego takie posunięcie nie pozwoliłoby się rozwijać miastu pod względem innowacji w komunikacji miejskiej (chodzi o elektrobusy).

Sebastian Pycia podkreślił, że już teraz w woj. śląskim Jaworzno jest lekceważone przez kolejnych marszałków woj. śląskiego, jeśli chodzi o pieniądze na inwestycje. Na to Barbara Sikora zwróciła uwagę, że widocznie Jaworzno składało nieciekawe propozycje inwestycji, skoro nie dostało pieniędzy z Urzędu Marszałkowskiego.

Dawid Domagalski z PiS zwrócił uwagę na dobry stan autobusów PKM Jaworzno. - To jest ten "wersal", w porównaniu do stanu komunikacji miejskiej w KZK GOP - stwierdził.

Głos zabrał też wiceprezydent Tadeusz Kaczmarek

*EURO 2016: Transmisje, relacje, zdjęcia i filmy wideo
*Słońce, palmy i sztuczna Rawa. Tylko się nie kąpcie! ZDJĘCIA + WIDEO
*Ranking Uczelni Wyższych Perspektywy 2016: Ale niesamowity skok śląskich szkół!
*Ile zarabiają pielęgniarki? Oto prawdziwe paski wynagrodzeń
*Nowy abonament RTV, czyli opłata audiowizualna z rachunkiem za prąd ZASADY, KWOTY, ZWOLNIENIA!
*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty